Ten marynarz jest prawdziwym bohaterem. Narażając życie, wskoczył na tory, by ratować mężczyznę, który spadł z peronu wprost pod koła nadjeżdżającej kolejki SKM. Zdarzenie zarejestrowały kamery Galerii Metropolia. Zobaczcie film!
Stojąc na przystanku SKM Gdańsk Wrzeszcz, podporucznik marynarki Piotr Bidziński zauważył mężczyznę chwiejącego się na nogach. Chwilę potem mężczyzna spadł z peronu na torowisko. Marynarz natychmiast zareagował. Miał kilka sekund, by działać, bo do peronu zbliżała się już kolejka.
„KOLEJKA ZATRZYMAŁA SIĘ NA WYSOKOŚCI NASZYCH GŁÓW”
– Było zbyt mało czasu, żeby mężczyznę z powrotem wciągnąć na peron. Zeskoczyłem na tory. Wskoczyłem pod wystającą przy torach część peronu i dwoma szarpnięciami przyciągnąłem mężczyznę do siebie. Kolejka SKM zaczęła hamować z piskiem i zatrzymała się na wysokości naszych głów – opowiada ppor. mar. Piotr Bidziński.
NA SZCZĘŚCIE NIKOMU NIC SIĘ NIE STAŁO
Znajdujący się na peronie ludzie pomogli podporucznikowi wciągnąć na peron mężczyznę. Przybiegła również Służba Ochrony Kolei i podjęła decyzję o wezwaniu pogotowia ratunkowego, które zawiozło mężczyznę do szpitala.
TEGO DNIA JUŻ POMAGAŁ RATOWAĆ ŻYCIE
Na uwagę zasługuje fakt, że marynarz wracał z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Gdańsku. Można zatem powiedzieć, że tego dnia dwukrotnie pomógł ratować cudze życie.
Puch