Rozbudowa ośrodka szkoleniowo – kolonijnego rozpoczęta. W środę odbędzie się uroczyste wmurowanie Kamienia Węgielnego wraz z Aktem Erekcyjnym oraz poświęcenie miejsca budowy. Od dwóch lat trwały przygotowania do rozbudowy ośrodka w Warzenku, który pełni m.in. funkcję bazy kolonijnej w czasie wakacji i ferii zimowych dla dzieci z rodzin biednych, zagrożonych wykluczeniem społecznym.
WARZENEK DO WARZENKA, A BĘDZIE…
W ferie zimowe i wakacje Caritas organizuje wyjazdy kolonijne dla dzieci z biedniejszych rodzin. Inicjatywa finansowana jest z pieniędzy zbieranych w okresie świątecznym przy parafiach Archidiecezji Gdańskiej. Akcja pod nazwą „Wigilijne dzieło pomocy dzieciom” związana jest ze sprzedażą świec, które już od wielu lat tradycyjnie znajdują się na polskich stołach podczas Świąt Bożego Narodzenia. Wychowawcami na koloniach są wolontariusze Caritas z uprawnieniami i odpowiednimi kwalifikacjami do opieki nad dziećmi. Turnusy zimowe trwają tydzień, a wakacyjne dwa tygodnie. Dzieci od 7. do 13. roku życia przyjeżdżają na wypoczynek, wcześniej zgłaszając się do swoich parafii. Kolonie odbywają się w Warzenku.
Kolonie z Caritas to wydarzenia, które zapadają w pamięci nie tylko dzieciom, ale i wychowawcom. Wolontariusze starają się tworzyć miłą atmosferę i zapewnić wspaniałe wspomnienia. Wyjazdy są aktywne i kreatywne. Wśród szerokiej gammy zajęć, każdy znajdzie coś dla siebie – zajęcia artystyczne, tańce, zabawy z chustą animacyjną, śpiewanie, granie na kubeczkach i ukulele, gry zespołowe.
Jedną z ciekawszych zabaw, która zawsze zyskuje uznanie i zaangażowanie zarówno dzieci jak i wychowawców jest gra „Warzenko City”. Jednego dnia wyjazdu ośrodek zamienia się w stolicę biznesu, w której każdy mieszkaniec posiada wyznaczoną liczbę pieniędzy do wydysponowania. Koloniści zakładają swoje firmy, np. salon fryzjerski, pokój gier czy stoisko z obrazami. Równocześnie mogą wydawać swoje „warzenki”, które są walutą, obowiązującą podczas gry, korzystając z usług innych uczestników. Pod koniec zabawy odbywa się licytacja, w której można zdobyć nagrody. Zabawa uczy dzieci przedsiębiorczości i daje mnóstwo satysfakcji.
WOLONTARIUSZE I PODOPIECZNI O OŚRODKU
Wolontariuszka – Monika Piepiórka: Warzenko jest dla mnie jak inny świat. Tutaj znikają problemy życia codziennego zarówno wśród kolonistów, jak i nas wychowawców. Praca z dziećmi w Warzenku sprawia niesamowitą satysfakcję, a ich roześmiane buzie dają energię do pracy jeszcze na długo po wyjeździe!
Wychowawca Karol: Bycie wychowawcą na koloniach to odkrywanie i dzieci, i samego siebie. Chcemy przede wszystkim dać im prawdziwe dzieciństwo, na które każdy zasługuje – stworzyć świat pełny zabawy i przyjaźni, bez żadnych trosk, by mogły zapomnieć o codziennej szarej rzeczywistości. Wchodząc w ten świat i my o niej zapominamy, dlatego też zawsze dopada nas „powarzenkowska chandra”, bo wydaje się nam, jakby tam czas płynął inaczej. Jakby to był miły sen, z którego właśnie się obudziliśmy.
A CO MYŚLĄ MALUCHY?
Najfajniejsze były dyskoteki, tańce, robienie serduszek, pomponów i poduszek dla mam, karaoke, licytacja, gra „Warzenko city” i dzień talentów. Jedzenie było pyszne! Wszystko nam się podobało i chociaż tęsknimy za domem, to nie chcemy jeszcze wyjeżdżać i już umawiamy się, żeby przyjechać za rok w takim samym składzie.
inf. prasowe/mar