Teren klubu sportowego Gedania w Gdańsku został wpisany do ewidencji zabytków. Wojewódzki konserwator zabytków zrobił to na wniosek mieszkańców, którzy chcieli, by zachować charakter tego historycznego miejsca. Wkrótce teren znajdzie się w gminnej ewidencji zabytków, co oznacza, że będzie bardziej chroniony. – Konserwator wskazuje tym samym, że teren jest zabytkowy i przy podejmowaniu wszystkich decyzji należy to brać pod uwagę – mówi Marcin Tymiński, rzecznik Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
UWIDOCZNIĆ POWIĄZANIA ZE SPORTEM
Osobą decyzyjną jest miejski konserwator zabytków, który wydając zgodę na przykład na prace budowlane, musi wziąć pod uwagę interes zabytku. – Ewentualna zmiana planu zagospodarowania przestrzennego będzie wymagała uzgodnień z wojewódzkim konserwatorem. Będzie trzeba brać pod uwagę sportową funkcję terenu oraz to, że był to sport związany z przedstawicielami Polonii. W Wolnym Mieście Gdańsku działały tu polskie kluby sportowe. Dlatego musi to zostać uwidocznione, by pamięć o tym miejscu nie zginęła – tłumaczy Marcin Tymiński.
SPOTKANIA Z DEWELOPEREM
Obecnie obowiązujący plan zagospodarowania przestrzennego pochodzi z 2009 roku i mówi o przeznaczeniu gruntów pod usługi sportu, rekreacji i turystyki oraz pełnowymiarowe boisko do piłki nożnej z trybunami.
Teren klubu Gedania kupiła firma Robyg. Deklaruje, że na działce chce między innymi zainwestować w infrastrukturę sportową i rekreacyjną, w tym pełnowymiarowe boisko. Deweloper poprosił o spotkanie z radnymi i władzami Gdańska. Zaplanowano je na połowę maja.
Joanna Stankiewicz/mili