W Gdańsku, obok Warszawy, w marcu odnotowano największy spadek średnich cen transakcyjnych nabywanych mieszkań – wynika z raportu Metrohouse i Expandera. W tym samym okresie w Gdyni kupujący musieli natomiast liczyć się z 9-procentowym wzrostem cen. Jakie mieszkania nabywamy, gdzie i za ile? Gościem audycji Dobrze Mieszkaj była Katarzyna Burghard z Gdańskiej Galerii Nieruchomości.
Najchętniej wybierane dzielnice to dzielnice nadmorskie i położone w centrum. – To się nie zmienia od lat i oczywiście zależy głównie od budżetu. Kupujemy przede wszystkim w centrum. W Trójmieście to mieszkania 2-3 pokojowe we Wrzeszczu, na Przymorzu, na Zaspie. Najbardziej lubimy kupować w rejonach nadmorskich, podobnie w Gdyni. Sopot to od zawsze inna bajka. Tu mamy najdroższe mieszkania w Polsce. Jeśli budżet nam na to pozwala, to Sopot na pewno bralibyśmy pod uwagę – mówiła w Radiu Gdańsk Katarzyna Burghard.
LEPSZA KOMUNIKACJA,
Całe Trójmiasto jest coraz lepiej skomunikowane, więc dobrze sprzedają się mieszkania w dzielnicach, które jakiś czas temu nie były oblegane – zaznacza specjalistka. – Jeśli chodzi o Gdynię, w grę często wchodzi Dąbrowa i ostatnio nawet Oksywie. W Gdańsku również Łostowice, Chełm, Morena, mamy tutaj Pomorską Kolej Metropolitalną. Popularne jest także Banino. Ceny są tu zdecydowanie niższe niż w centrum. Dużo inwestycji widać też na obrzeżach miasta, np. w Straszynie.
PIERWSZE „M”
– Pierwsze mieszkania dla osób, które dopiero zaczynają przygodę z rynkiem nieruchomości, mają od 40 do 50 metrów kwadratowych. Dużo inwestorów szuka też mieszkań o metrażach powyżej 80 metrów w celach czysto inwestycyjnych z możliwością podziału pokoi pod kątem wynajmu. Taką tendencję widać na przykład w Letnicy czy Nowym Porcie – dodała Katarzyna Burghard.