CBA bada sprawę osuwiska w Gdyni. Zawinili urzędnicy?

Centralne Biuro Antykorupcyjne bada działania gdyńskich urzędników. Chodzi o lutowe osuwisko na Kamiennej Górze. Śledczy sprawdzają, czy wpływ na to, że ziemia osunęła się na dom jednorodzinny, miała powstająca wyżej niezgodnie z projektem budowlanym duża willa. – Wykonywanie czynności w tej sprawie prokuratura powierzyła CBA – potwierdza rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Tatiana Paszkiewicz podkreśla jednocześnie, że zlecenie czynności CBA nie oznacza, że w tej sprawie doszło do korupcji.

NIEDOPEŁNIENIE OBOWIĄZKÓW FUNKCJONARIUSZY PUBLICZNYCH?

Prokurator mógł powierzyć prowadzenie śledztwa policji, ale podobne uprawnienia ma m.in. Centralne Biuro
Antykorupcyjne i prokurator korzystając z takiej możliwości powierzył śledztwo CBA. Zrobił to mając na uwadze przedmiot postępowania. – Istotne jest to, że dotyczy ono ewentualnego niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych. Analizowane są działania podejmowane przez urzędników – mówi Tatiana Paszkiewicz.

OPINIA BIEGŁEGO GOTOWA

Chodzi o przesłuchanie pracowników Zarządu Dróg i Zieleni, Urzędu Miasta oraz Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, a także Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Obok wątku ewentualnego niedopełnienia obowiązków przez urzędników, śledczy badają też, co w praktyce wpłynęło na osunięcie ziemi. W tej sprawie gotowa jest już opinia biegłego. Na razie jednak nie zostanie ujawniona.

Opinia została przedłożona prokuratorowi nadzorującemu postępowanie, który teraz ją przeanalizuje. – Do czasu zakończenia analizy i podjęcia kolejnych czynności, treść tej opinii nie może zostać ujawniona – tłumaczy Paszkiewicz, przyznając jednocześnie, że dokument odnosi się do jednego z najważniejszych pytań w śledztwie – czy na zdarzenie wpłynęło powstanie willi powyżej osuwiska.

 

Sylwester Pięta/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj