Dyrektor szkoły na Chełmie złożył wyjaśnienia po kontroli kuratorium. Spotkanie z wiceprezydentem Gdańska Piotrem Kowalczukiem trwało dwie godziny.
Uczestniczył w nim także mecenas Roman Nowosielski w roli pełnomocnika dyrektora i Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 7. Dyrektor placówki, w której doszło do bójki uczennic, odnosząc się do wniosków pokontrolnych zauważył, że nie wszystkie są trafione, a twierdzenie, że do pobicia uczennicy doszło na terenie szkoły – nieprawdziwe.
DYREKTOR ODPIERA ZARZUTY
– Do zdarzenia z 11 maja nie doszło na terenie szkoły, a w przestrzeni publicznej. Jedyne co łączy szkołę z tym zdarzeniem to to, że została w nim poszkodowana nasza uczennica. Drugi bardzo istotny fakt jest taki, że zdarzenie przerwali i prawidłowo zareagowali uczniowie naszej szkoły – mówi dyrektor ZSO nr 7 Marcin Hintz.
Wiceprezydent Gdańska Piotr Kowalczuk odpowiedzialny za oświatę w mieście podkreśla, żeby nie ferować wyroku przed zakończeniem wyjaśniania sprawy. Dyrektor ma siedem dni na pisemne odniesienie się do uwag kuratorium.
WNIOSEK O ODWOŁANIE DYREKTORA
– Muszę przede wszystkim poznać wszystkie elementy, które są związane z tą sprawą. Prosiłbym, aby poczekać do czasu, aż zakończy się całe postępowanie. Proszę także, aby pani kurator uszanowała te standardy. Jeśli jest siedem dni do odniesienia się do zarzutów, to jest to czas, by nie krzywdzić człowieka, który może się okazać – w przypadku dyrektora – osobą, która nie popełniła żadnych przewinień – mówił wiceprezydent.
Pomorska kurator oświaty Monika Kończyk złożyła we wtorek do prezydenta Gdańska pismo w sprawie rozważenia zasadności odwołania dyrektora szkoły ze stanowiska.
Kurator poinformowała, także, że w związku ze zdarzeniem na 2 czerwca zapowiedziane jest w Gdańsku spotkanie minister edukacji Anny Zalewskiej z samorządowcami z Pomorza, jako organami prowadzącymi szkoły. W spotkaniu mają też uczestniczyć pedagodzy i psycholodzy.
Aleksandra Nietopiel