Kupujemy mieszkanie, apartament albo dom w Hiszpanii. To wcale nie muszą być tylko marzenia. Ile trzeba mieć pieniędzy i jakie warunki spełnić, by móc zamieszkać we własnym lokum w Hiszpanii? Gościem audycji Dobrze Mieszkaj była Tatiana Pękala z Dream Property. Pochodzi z Lęborka, ale od czasu studiów na Uniwersytecie Gdańskim mieszkała w Gdańsku. Absolwentka germanistyki 10 lat temu przeprowadziła się do Hiszpanii, gdzie prowadzi firmę Dream Property. Zajmuje się sprzedażą nieruchomości.
Spełniamy marzenie i kupujemy mieszkanie nad morzem w Hiszpanii. Jak się do tego zabrać? – Jako obywatele UE mamy prawo do zakupu, nie trzeba wielu dokumentów, tylko numer NIE, numer identyfikacji cudzoziemca. Można go wyrobić na miejscu lub za pośrednictwem ambasady. To jedyny potrzebny dokument oprócz paszportu lub dowodu – mówiła Tatiana Pękala.
– Wszyscy chcemy nad morze. Większość klientów chce kupować mieszkania z widokiem na morze, mało jest takich, którzy wolą lokale w górach. Kupujemy głównie małe mieszkania, czyli z dwiema sypialniami. To w polskich standardach są trzy pokoje, czyli salon i dwie sypialnie. Oczywiście niektórzy chcą mieć duże domy, ale inni wolą mieszkania wakacyjne, czyli coś niewielkiego, ale dobrze położonego – dodaje ekspertka.
Jednocześnie Tatiana Pękala podkreśliła, ze budowa domu w Hiszpanii może być bardzo trudna. – Budowanie tutaj czegoś od zera jest dość czasochłonne, samo przyznanie licencji trwa długo. Większość osób nie ma na to cierpliwości. Wolą kupić coś, co już istnieje albo od dewelopera – dodała.
Najważniejsza informacja to dla wielu cena. Za ile można zacząć spełniać hiszpańskie marzenie? – Rozstrzał jest olbrzymi. Możemy znaleźć mieszkanie za 50 tysięcy euro, a możemy też za 5 milionów euro. To wszystko zależy od lokalizacji i stanu mieszkania. Za 50 tysięcy euro mamy mieszkanie z jedną sypialnią, o powierzchni około 50 metrów kwadratowych, najczęściej z drugiej ręki. Łazienka i kuchnia będą wyposażone – tłumaczyła Tatiana Pękala.
mich