Hołd złożony pomordowanym, apel o nieustającą pamięć o tych, którzy cierpieli i oddali życie w imię najwyższych wartości oraz zwiedzanie muzealnej ekspozycji – to najważniejsze punkty wizyty Andrzeja Dudy, prezydenta RP w byłym niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym Stutthof.
Po wizycie w Sztutowie Andrzej Duda pojechał do Nowego Dworu Gdańskiego, gdzie najpierw spotkał się z samorządowcami, a później z mieszkańcami. – Chcę, żeby Polacy mieli poczucie, że konstytucja jest ich, że została stworzona według wzoru, który oni podyktowali – powiedział w środę w Nowym Dworze Gdańskim prezydent Andrzej Duda, apelując o udział w proponowanym przez siebie referendum konsultacyjnym ws. nowej ustawy zasadniczej. Andrzej Duda podkreślił na spotkaniu z mieszkańcami Nowego Dworu Gdańskiego, że obecnie obowiązująca ustawa zasadnicza jest „konstytucją okresu przejściowego”. – Jest konstytucją, która powstała w czasie, kiedy obóz Solidarności nie był przy władzy – zauważył.
– Najwyższy czas pomyśleć o jej zmianie, o tym, żebyśmy mieli konstytucję na miarę XXI wieku. Na miarę Polski, która chce się rozwijać, która chce być Polską silną, której nie będzie się dało tak wymazać z mapy, jak dało się ją wymazać z mapy w roku 1939. Która będzie umiała budować swój potencjał i z której wszyscy będziemy mogli być coraz bardziej dumni – przekonywał prezydent.
– Dlatego proszę państwa, żebyście się włączyli w tę dyskusję na temat konstytucji. Tu każda rozmowa jest ważna, także ta, toczona przy rodzinnym stole. Proszę was, żebyście wzięli udział w tym przyszłym referendum. Ono jest naprawdę bardzo ważne, bo chciałbym, żeby Polacy mieli poczucie, że konstytucja jest ich i mieli wpływ na jej powstanie. Nie tylko, że akceptowali jej treść, która została napisana przez jakieś elity i specjalistów-prawników, ale że została ona napisana według wzoru, jaki oni podyktowali – dodał prezydent.
Zgromadzeni odpowiedzieli na wystąpienie prezydenta skandując: „chcemy nowej konstytucji”.
Zwracając się do mieszkańców prezydent odniósł się również do projektu budowy przekopu przez Mierzeję Wiślaną. Andrzej Duda podkreślił, że zdaje sobie sprawę, że inwestycja ta „ma swoich zwolenników i ma też swoich przeciwników”. – Wierzę jednak w to. że będzie służyła i Rzeczypospolitej i będzie dobrze służyła tej ziemi. Że przyczyni się do rozwoju wielu innych inwestycji, na które państwo tutaj czekacie, bo macie do tego prawo, podkreślam prawo, zapisane w konstytucji jako zasadę zrównoważonego rozwoju – do tego, aby także i w tę ziemię inwestowano, do tego, aby także i tutaj władze tworzyły warunki do rozwoju – dodał.
PAP/Grzegorz Armatowski/mili