Pijany kierowca zabił dwie osoby w Zakrzewie koło Wejherowa. Auto, którym jechał, staranowało quada. Mężczyzna próbował uciec, ale w sąsiedniej miejscowości zatrzymali go świadkowie tragedii.
Jak wstępnie ustaliła policja 21-latek jechał z dużą prędkością trasą Zakrzewo – Linia. Staranował zaparkowanego na poboczu drogi quada i stojące przy nim dwie osoby. 31-letni mężczyzna i 37-letnia kobieta zginęli na miejscu.
SPRAWCA WYPADKU ZACZĄŁ UCIEKAĆ
– Sprawca wypadku zaczął uciekać w kierunku Lęborka i po drodze uderzył jeszcze w jeppa. W Linii zatrzymali go dwaj świadkowie, którzy powiadomili policję – powiedziała mi młodszy aspirant Anna Hennig z komendy w Wejherowie.
NIE CHCIAŁ ALKOTESTU, POBRANO MU KREW
Od mężczyzny była wyczuwalna woń alkoholu, ale odmówił poddania się badaniu alkotestem. Pobrano mu krew do badań. Teraz trzeźwieje w policyjnej celi, a śledczy ustalają okoliczności tragedii. Dopiero w poniedziałek mężczyzna zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty.
Grzegorz Armatowski/puch