Odsetek gospodarstw domowych nieposiadających żadnego zadłużenia w II kwartale wzrósł do 55,5 proc. wobec 54,7 proc. rok wcześniej – wynika z badania Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych. Według raportu w ostatnim roku szczególnie wyraźnie maleje liczba Polaków posiadających pożyczkę zaciągniętą u rodziny albo znajomych. Jeszcze rok temu posiadanie takiego zobowiązania deklarowało 8,9 proc. gospodarstw domowych, podczas gdy obecnie odsetek ten wynosi 2,9 proc. Jest to najniższa wartość w historii tego badania.
– To, że spadło zadłużenie u rodziny i znajomych, nie oznacza gwałtownej poprawy. Polacy wybierają zadłużenie w firmach energetycznych, w spółdzielniach mieszkaniowych, telekomunikacyjnych – tłumaczyła Aleksandra Harasiuk, Pomorski Broker Eksportowy, szefowa LEAN In Poland.
Problem jest także z płaceniem alimentów, co niekorzystnie wpływa na gospodarkę. – Nie ukrywam, że mnie zawsze przeraża jak patrzę na skalę alimentów. Teraz można przekazywać do biur Informacji Gospodarczej informacje o alimentach. To są kwoty rzędu 11, 12 miliardów złotych w skali kraju. Tyle rodzice nie dają na utrzymanie własnych dzieci – zaznaczał Artur Kiełbasiński z Radia Gdańsk.
PAP/epo