Mieszkańcy ulicy Tuchomskiej w Baninie mają problem. W naturalny sposób przy inwestycji deweloperskiej odcinek drogi zwęził się do 4 metrów. – Taka szerokość ulicy jest zapisana w planach – mówią przedstawiciele gminy.
Przy nowym osiedlu na ulicy Tuchomskiej na środku dotychczasowej drogi zostały zamontowane skrzynki gazowe. Okazuje się, że zostały postawione zgodnie z obowiązującymi przepisami na granicy drogi gminnej z działką prywatną dewelopera. Mieszkańcy Banina są rozgoryczeni, ponieważ, jak twierdzą, bezwiednie zostali postawieni w tak trudnej sytuacji, gdzie droga ma teraz 4 metry szerokości.
„TO MY MAMY SIĘ PRZESUNĄĆ”
– Już teraz mamy problem z wyjazdem ze swoich posesji, a deweloper rozkłada ręce – mówi Teresa Wanke, jedna z mieszkanek ulicy Tuchomskiej. – Mówią, że jest to bardzo drogi projekt do wykonania, żeby te skrzynki teraz przesunąć. Dlatego teraz my mamy się posunąć. Gorzej będzie w czasie żniw z kombajnami, ze wszystkim – mówi Teresa Wanke.
DZIAŁANIE ZGODNE Z PRAWEM
Wizja lokalna wykazała, że działanie dewelopera było zgodne z prawem i jedynym rozwiązaniem jest wywłaszczenie terenu od mieszkańców, aby poszerzyć ulice – dodaje zastępca burmistrza gminy Żukowo, Tomasz Szymkowiak.
– Deweloper buduje zgodnie z planem zagospodarowania miejskiego, który był uchwalony w 2008 roku. W tamtych latach nikt nie przewidział, że miejscowości Banino i Miszewo tak mocno będą się rozbudowywały – dodaje.
Konsultacje z właścicielami gruntów przy ulicy Tuchomskiej mają zacząć się już wkrótce.
rg/mar