Pod Neptunem, obok Dworu Artusa i wzdłuż Długiej. Bieg św. Dominika dobiegł końca. Tym razem na krótkich liniach startowych stanęło 3 tysiące osób.
Każdy mógł znaleźć coś dla siebie: bieg dla amatorów na 5 km i dla profesjonalistów – na dwa razy dłuższym dystansie, a także „Goń św. Dominika”, w którym startowali rodzice z dziećmi. Poza tym jednym z ostatnim punktów imprezy był bieg VIP-ów. Wszystkie trasy przebiegały przez historyczną część gdańskiego Starego Miasta.
3000 TYSIĄCE ZAWODNIKÓW
W pięciu biegach i jednym marszobiegu w sumie wystartowało około 3000 osób.
Impreza rozpoczęła się od marszobiegu „Goń św. Dominika” na dystansie 1200 metrów, w którym udział wzięło około 1500 osób. Następnie na wózkach ścigali się niepełnosprawni, zaraz po nich odbył się bieg kobiet i mężczyzn na 5 km. Ostatnim etapem tej części imprezy był bieg VIP-ów. Na koniec odbyły się mistrzostwa Polski mężczyzn na 10 km. Do tej konkurencji przystąpiło 50 zawodników.
A jak wyglądały tegoroczne zmagania można zobaczyć na filmie opublikowanym przez portal Gdansk.pl:
BIEGAJĄ OD 25 LAT
Międzynarodowy Beg św. Dominika organizowany jest już od 25 lat, z czego od 21 organizowany jest w czasie Jarmarku św. Dominika. Wielu zawodników jest zdania, że jest to jedna z najatrakcyjniejszych imprez tego typu w Polsce.
Trasa biegu od lat jest praktycznie niezmieniona. Zawodnicy biegną przez centrum miasta gdańskiej starówki oraz Traktem Królewskim. Start i meta praktycznie każdego roku ustawiona jest w okolicy pomnika Neptuna.
jK