Piątkowa wichura „uśmierciła” Tuszkowską Matkę. Będąca pomnikiem przyrody, ponad dwustuletnia sosna była ważnym dla Kaszubów elementem historii.
Z drzewem wiązała się legenda, według której wóz wiozący trumnę z najstarszą wiekiem mieszkanką Tuszkowych, podskoczył na korzeniach w wyniku czego trumna spadła na leśną drogę. Pogrzebowy orszak uznał że to znak iż nieboszczka, dała znać że to tam wybrała sobie miejsce pochówku. Na grobie wyrosło drzewo nazwane na cześć zmarłej Tuszkowską Matką.
BOHATERKA WIERSZY
O wiekowej sośnie powstawały wiersze, piosenki i opowiadania. Miejsce, w którym jeszcze do niedawna dumnie rosła „mateczka”, odwiedzały szkolne wycieczki.
Tatiana Slowi/pkat