Wichura, której nie da się zapomnieć. Wspominamy dramatyczne wydarzenia sprzed 7 lat
W nocy z 11 na 12 sierpnia niszczycielska nawałnica spustoszyła wiele miejscowości na Pomorzu. W audycji „SOS Reporterzy” wspominaliśmy te dramatyczne wydarzenia.
W nocy z 11 na 12 sierpnia niszczycielska nawałnica spustoszyła wiele miejscowości na Pomorzu. W audycji „SOS Reporterzy” wspominaliśmy te dramatyczne wydarzenia.
Kilkadziesiąt połamanych drzew, zniszczone wiaty przystankowe i samochody. W Gdyni wciąż trwa sprzątanie po nawałnicy, która przeszła nad miastem dwa tygodnie temu. Jak informują urzędnicy, do prac porządkowych oddelegowano kilkanaście osób. Szkód było jednak tak dużo, że sprzątanie potrwa jeszcze przynajmniej tydzień.
Dziesiątki hektarów lasów na Pomorzu zniszczyła wtorkowa nawałnica. Największe straty dotyczą Nadleśnictwa Kwidzyn, gdzie na dużym terenie przewróciło się i połamało 15 tysięcy metrów sześciennych drzew, także w Ogrodzie Dendrologicznym Miłosna. Najwięcej zniszczeń jest w rejonie Brachlewa, Ryjewa, Gardei i Sadlinek. Wstępne sprzątanie potrwa kilka dni, ale likwidacja skutków – kilka miesięcy.
Zakończyła się akcja podnoszenia dźwigu stoczniowego, który w wyniku piątkowej wichury wpadł do Kanału Kaszubskiego w Gdańsku. Przy pierwszej próbie udało się dźwignąć tylko część maszyny. Prace trwały do niedzieli. Z uwagi na akcję, wstrzymano żeglugę turystyczną.
Przez Pomorze przechodzą intensywne burze. Z godziny na godzinę rośnie liczba interwencji strażaków. W Gdańsku w wyniku silnego wiatru przy kanale Kaszubskim przewrócił się dźwig stoczniowy.
Trwa szacowanie strat po nocnym gradobiciu w okolicach Rowów w powiecie słupskim. Nawałnica zniszczyła samochody, elewacje budynków, wybijała szyby w oknach i niszczyła uprawy. Grad wielkości piłeczek pingpongowych spadł około godziny drugiej w nocy.
Pięć lat temu, w nocy z 11 na 12 sierpnia 2017 roku, przez Pomorze przeszła silna nawałnica. Spowodowała ona śmierć sześciu osób, zniszczyła tysiące budynków i 49 tysięcy hektarów lasów.
© 2024 - Radio Gdańsk