Gościem Co za historia był Krzysztof Wójcik autor książki „Psy wojen. Od Indochin po Pakistan – polscy najemnicy na frontach świata”.
Wojciech Suleciński rozmawiał z nim o byłych żołnierzach Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie i członkach GROM, antyterrorystach z jednostki specjalnej, żołnierzu Formozy, czy gangsterach. Wszyscy oni na pewnym etapie życia zostali najemnikami: czy to w Legii Cudzoziemskiej, w firmach ochroniarskich w Iraku i Pakistanie, czy w ochronie statków przed piratami.
– Historię polskich najemników można podzielić na 3 epoki. Pierwsza część była bezpośrednio po II Wojnie Światowej. Wtedy niektórzy polscy żołnierze z ugrupowań niepodległościowych nie mogli zostać w Polsce. Wtedy uciekali za granicę, głównie do Legii Cudzoziemskiej. Drugi etap to rok 1989-90. Po otwarciu granic masa ludzi zaczęła się zaciągać do Legii. Ostatnia epoka to pierwsze kontyngenty polskie w Iraku i Afganistanie. Polscy żołnierze GROM i innych jednostek specjalnych zobaczyli zarobki najemników Blackwater – wyliczał ekspert.