Do Główczewic we wtorek trafił kolejny transport z materiałami budowlanymi. Przedsiębiorstwo Budowlane Przembud S.A. z Gdańska wsparło poszkodowanych w nawałnicy. Wszystko dostarczono do pana Słomińskiego. Historia pana Władysława jest już wszystkim znana. Często wspominamy o niej na antenie oraz stronie internetowej. Dzięki pomocy osób prywatnych oraz firm i przedsiębiorstw, przyszłość zaczyna rysować się w jasnych barwach.
Pan Słomiński, mimo wszystko, na chwilę obecną, jest w najgorszej sytuacji ze wszystkich mieszkańców swojej miejscowości. Nie znaczy to jednak, że u innych wszystko jest opanowane. Domów, które trzeba naprawiać i odbudowywać jest więcej.
-Proszę się nie obawiać, że jakieś podarowane rzeczy się zmarnują. Na miejscu prężnie działają Siostra Mirona z Zakonu w Orliku i pan Piotr Andryszczak, który jest inspektorem budowlanym. Oczywiście robi to charytatywnie. Współpracują z wolontariuszami, zgłaszającymi się do pracy. Wszystko jest rozdzielane z zależności od potrzeb poszkodowanych – pisze pani Wioletta Rangotis, która regularnie zdaje nam relację ze swoich cotygodniowych wyjazdów pomocowych na Kaszuby.
DOSTAWA PEŁNA SZCZĘŚCIA
Pani Wioletta zapewnia, że dzięki wsparciu wolontariuszy, prace idą się do przodu. Pan Słomiński oraz inni poszkodowani, a także wszyscy pomocnicy, którym los nowych przyjaciół w biedzie nie jest obojętny, serdecznie dziękują Przedsiębiorstwu Budowlanemu Przembud S.A. z Gdańska, za przekazanie kilkunastu palet bardzo cennych materiałów. Firma zawiozła to wszystko na miejsce własnym transportem.
3 palety Porothermu 25;
2 palety Porothermu 12;
2 palety Silikatu N8;
2 palety Silikatu 25;
½ palety Nadproża;
Glazurę, ok. 30m2;
1 paletę dachówki.