Na Uniwersytecie Gdańskim, największej uczelni na Pomorzu, nowy rok akademicki 2 października rozpoczyna 30 000 studentów, doktorantów i słuchaczy studiów podyplomowych oraz 1700 nauczycieli akademickich. Jak przekonują eksperci, warto studiować to, co się chce, a nie to, co jest modne.
– Wybór kierunku studiów to ważna decyzja. Każdy powinien kierować się tym, co go interesuje, a nie tym, co jest modne. Jestem pewna, że każdy, kto studiuje z pasją, nie będzie miał problemów ze znalezieniem pracy – przekonuje Anna Wdowińska z miesięcznika edukacyjnego Perspektywy.
Najpopularniejsze kierunki studiów to od lat kierunki na uczelniach medycznych i wydziałach lekarskich oraz lekarsko-dentystycznych. Niezmiernie popularne, ale i dla wielu niedostępne, są też kierunki artystyczne. – Od lat bardzo popularna jest też psychologia, której studiowanie daje pewną uniwersalną wiedzę. Do łask wraca budownictwo, architektura i informatyka. Ta ostatnia budzi coraz większe zainteresowanie, szczególnie, jeśli weźmiemy pod uwagę, że w Europie brakuje około miliona informatyków. Cały czas bardzo popularne jest prawo. To kierunek prestiżowy, ale też pozwala dobrze funkcjonować potem w życiu zawodowym. Prawnik zawsze odnajdzie swoje drogę – dodaje Anna Wdowińska.
„WYRÓŻNIĆ SIĘ NA RYNKU PRACY”
Sporo młodych ludzi decyduje się studiować kierunki nietypowe i niszowe. – Szukają czegoś, co będzie ich potem wyróżniać na rynku pracy. To dobre zjawisko – komentuje Anna Wdowińska.
Eksperci podkreślają, że dziś liczy się przede wszystkim dyplom z dobrej, prestiżowej uczelni.
W Polsce studiuje już 60 tysięcy studentów zagranicznych, z czego blisko połowa to studenci pochodzący w Ukrainy. W sumie na polskich uczelniach studiują przedstawiciele z blisko 100 krajów.
Na Uniwersytecie Gdańskim, największej uczelni na Pomorzu, nowy rok akademicki rozpoczyna 30 000 studentów, doktorantów i słuchaczy studiów podyplomowych oraz 1700 nauczycieli akademickich.
Posłuchaj całego materiału: