Świerki, które zniknęły sprzed budynku na ulicy Dyrekcyjnej w Gdańsku – zostały wycięte …. legalnie. Drzewa rosły przed gmachem Dyrekcji Kolei.
Gdański Zarząd Dróg i Zieleni, przyznaje, że potrzebne pozwolenia zostały jednak wydane i przeprasza za nieporozumienie. Sprawa zdążyła już trafić na policję.
ZGODA BYŁA, ALE ZARZĄD NIE WIEDZIAŁ
– Gdański Zarząd Dróg i Zieleni jako strona nie otrzymał od PKP wniosku o usunięcie świerków rosnących przed budynkiem przy ulicy Dyrekcyjnej. Nie wpłynęła też decyzja konserwatora w tej sprawie – mówi Magdalena Kiljan, rzeczniczka GZDiZ.
Okazało się jednak, że miejski konserwator zabytków zgodę na wycinkę dał, a zarząd nie wiedział o tej decyzji. Do GZDiZ nie wpłynęło też zapytanie od PKP w sprawie zajęcia pasa drogowego na czas wycinki. – Po wyjaśnieniu sprawy wycofaliśmy w czwartek zgłoszenie z policji dotyczące nielegalnej wycinki. Jest nam przykro, ze taka sytuacja zaistniała – dodała M. Kiljan.
W poniedziałek 16 października sprzed budynku przy ulicy Dyrekcyjnej wycięto pięć ponad czterdziestoletnich świerków. Wszystkie drzewa były „żywe”.
Aleksandra Nietopiel/mmt