Rok 1918 w polskiej historii można oceniać w sposób dwojaki. Z jednej strony może to być puenta tego, co działo się w XIX wieku czyli drogi do odzyskania niepodległości, ale też ogromnej drogi do przemiany Rzeczypospolitej Szlacheckiej w tę nową Polskę. Z drugiej strony to początek pewnej historii, która zaczyna się właśnie w 1918 roku i trwa do dziś.
Gościem Wojciecha Sulecińskiego w audycji Co za historia był prof. Piotr Niwiński.
– To nieoczekiwana puenta, bo rok 1918 był dla Polski trochę tak, jak 1989, czyli dość niespodziewany. Myślę, że jeszcze przed wybuchem I Wojny Światowej bardzo niewielka grupa osób liczyła na upadek państw zaborczych, wszystkich trzech naraz i możliwość zbudowania wolnej, niepodległej Polski. Oczywiście nadzieje były i tą nadzieją się żyło, ale rzeczywiście była to niespodziewana puenta, którą umiejętnie wykorzystano i stworzono nową Polskę – tłumaczył gość Radia Gdańsk.