Policja ustala tożsamość mężczyzny, którego wyłowiono z sopockiej Mariny. Pływające ciało zauważył nad ranem ktoś ze spacerowiczów. Wezwał policję i straż pożarną. Ratownicy wyciągnęli mężczyznę na brzeg i rozpoczęli reanimację. Niestety akcja nie dała rezultatu – lekarz stwierdził zgon. – Mężczyzna nie miał przy sobie dokumentów, z wyglądu ma około 60 lat – poinformował aspirant sztabowy Radosław Talaśka z sopockiej policji. Wstępnie wykluczono, aby do śmierci mężczyzny przyczyniły się osoby trzecie. Przyczyna śmierci zostanie ustalona po sekcji zwłok.
Grzegorz Armatowski/mar