Politycy o proteście rodziców osób niepełnosprawnych. Smoliński: „Zaczynamy procedowanie ustawy o rencie”

Sejmowy protest rodziców i opiekunów osób niepełnosprawnych. Domagają się przyznania renty w wysokości 500 zł, które będą mogli wydać na swoje potrzeby. Między innymi o tym dyskutowali politycy w Śniadaniu w Radiu Gdańsk.
Gośćmi Wojciecha Sulecińskiego byli posłowie Kazimierz Smoliński (PiS) i Jerzy Borowczak (PO) oraz Dominik Kwiatkowski (Nowoczesna) i Karol Rabenda (Porozumienie).

Protest rodziców i opiekunów osób niepełnosprawnych przedłuża się do rozpoczynającego się właśnie posiedzenia Sejmu. Czy brak załagodzenia sporu jest problemem dla rządzących. – Niezależnie od dalszej okupacji Sejmu rozpoczynamy jutro procedowanie ustawy o podwyższeniu renty socjalnej. Podwyżka wyniesie niemal pół miliarda złotych rocznie. Niezrozumiałe są niektóre oczekiwania o 500 zł. Protest ma pewne podłoże polityczne, obecność posłanki Joanny Scheuring-Wielgus jest wymowny – mówił poseł Kazimierz Smoliński z PiS.

– Rząd podkreśla, że protest jest polityczny. Pamiętam jak to wyglądało 4 lata temu. Wtedy te panie dostały gotową ustawę. Teraz też potrzeba ustawy – kontrował poseł PO Jerzy Borowczak.

– Nie tylko pani poseł Scheuring-Wielgus pomaga protestującym. Spotkała się z nimi też pani prezydentowa. Czy to też było polityczne? – pytał Dominik Kwiatkowski z Nowoczesnej. – Chciałbym aby osoby niepełnosprawne mogły same decydować na co mają wydawać przyznane środki.

– Postulaty protestujących zostały uwzględnione. Podwyższenie renty socjalnej przeszło przez rząd jeszcze przed majówką. Postulat 500 zł też chyba zyskał akceptację, pytanie jak zostanie przyznany – mówił wiceprezes Porozumienia Karol Rabenda.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj