Remonty linii i obiektów kolejowych na Pomorzu. Mogą pokrzyżować plany turystom? Nasz dziennikarz Przemek Woś rozmawiał o tym z przedstawicielami samorządu.
– Jest duży remont na linii 405 – od granicy województwa do Ustki przez Słupsk. Mamy też roboty na stacji w Kwidzynie, latem mają też ruszyć prace na linii Gardeja-Malbork. Czy turyści dojadą na czas? – pytał prowadzący audycję.
– Podstawowym zadaniem PKP Polskich Linii Kolejowych jest prowadzenie ruchu pociągów w sposób, który pozwala prowadzić go płynnie. Prace, które prowadzone są w tej chwili na trasie Słupsk – Ustka będą przerwane na okres letni – mówił Ireneusz Merchel.
– Mieszkańcy Kartuz i Kościerzyny nie wyobrażają sobie tego, aby nie móc jeździć Pomorską Koleją Metropolitalną – Wicemarszałek pomorski Ryszard Świlski podkreśla, że „kolej kokoszowska” będzie wykorzystywana na stałe, a nie tylko na czas remontu PKM. – Mamy gotową taką propozycję siatki połączeń i deklaruję, że tak gdzie jest zainteresowanie pasażerów, są potoki podróżnych będzie kursował pociąg – mówił.
– Dziś przejście na jakiekolwiek zastępcze środki transportowe spowodują zniszczenie tego, co zostało wypracowane teraz – dodał Grzegorz Gołuński. Teraz miesięcznie Polską Koleją Metropolitalną podróżuje 75 tys. osób miesięcznie.
– Warto dopowiedzieć, że zostaje jeszcze w perspektywie linia do Sierakowic, która może jeszcze zwiększyć liczbę podróżnych – dodaje Paweł Rydzyński.
Gośćmi Przemysława Wosia w audycji Nie tylko Metropolia byli – w Gdańsku – wicemarszałek pomorski Ryszard Świlski,
burmistrz Kartuz Grzegorz Gołuński, ekspert kolejowy Paweł Rydzyński. Ze studia z Warszawy mówił Ireneusz Merchel, Prezes Zarządu PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.