W lesie w Kosobudach w gminie Brusy zginął mężczyzna przygnieciony przez drzewo. Sprawę bada policja. To obywatel Ukrainy, który pracował przy uprzątaniu lasu po ubiegłorocznej nawałnicy. Policja wstępnie ustaliła, że w słuchawkach ochronnych wycinał jedno z drzew. W tym czasie drugie spadło na niego inne naruszone przez wichurę.
NIE UDAŁO SIĘ URATOWAĆ MĘŻCZYZNY
Mimo reanimacji, nie udało się uratować mężczyzny. Okoliczności wypadku ustalają policja, prokuratura i inspekcja pracy.
Grzegorz Armatowski/mmt