Kierowcy, związkowcy i prezes Gdańskich Autobusów i Tramwajów ponownie rozmawiali o sytuacji w firmie. Ta od wielu miesięcy jest bardzo napięta wszystko przez braki kadrowe, złe warunki pracy, niskie płace i atmosferę. Spotkanie odbyło się bez udziału mediów i skupiło się głównie na zarobkach. Kierowcom, którzy pracują w systemie godzinowym zaproponowano nową stawkę, która od lipca ma wzrosnąć z 15,50 na 18 złotych za godzinę, a dodatek w wysokości 400 złotych ma zostać włączony w stawkę godzinową. Oficjalne decyzje w tej sprawie zapadną jednak w przyszłym tygodniu – poinformowała Alicja Mongird, rzeczniczka GAiT. Pracownicy domagają się 22 złotych za godzinę, likwidacji dodatku regulacyjnego i stałej premii w wysokości 400 złotych z pozostawieniem dotychczasowych dodatków.
GORĄCA ATMOSFERA
Atmosfera w miejskiej spółce GAiT wciąż jest gorąca. Część pracowników uważa, że sytuację w firmie może uratować jedynie zmiana zarządu spółki. Obecnie w firmie zatrudnionych jest 464 kierowców. Do pracy nie ma chętnych – brakuje około 70 kierowców i 10 motorniczych.
Aleksandra Nietopiel/mar