Nadzwyczajna sesja Rady Miasta Gdańska w stulecie niepodległości. Jest zgoda między klubami radnych

Uroczysta sesja Rady Miasta Gdańska na stulecie niepodległości. Z taką propozycją wyszedł w czwartek klub gdańskich radnych Platformy Obywatelskiej. Szef radnych PiS popiera wniosek. Kadencja obecnej rady zakończy się 16 listopada, czyli już po wyborach samorządowych, dlatego radni chcieliby jeszcze w trwającej kadencji uhonorować datę 11 listopada (pierwsza tura wyborów odbędzie się 21 października, druga 4 listopada). O nadzwyczajną sesję wnioskował szef klubu radnych PO Piotr Borawski.

– Zostaliśmy trochę zaskoczeni przez ustawodawcę, który w lipcu zmienił przepisy. Okazało się, że to nie wybory zakończą kadencję Rady Miasta Gdańska, tylko będzie ona trwała aż do 16 listopada, następnie w ciągu siedmiu dni zostanie powołana nowa rada – mówi radny. – Uważam, że jeżeli mamy pełnić nadal nasze obowiązki powinniśmy uhonorować datę 11 listopada nadzwyczajną sesją Rady Miasta Gdańska w stulecie niepodległości. Taką sesję należy odpowiednio przygotować, wybrać specjalne miejsce, zaprosić gości. Może warto pomyśleć o jakimś wykładzie z okazji stulecia niepodległości. Jako klub uważamy, że mamy obowiązki wobec 11 listopada i chcemy je jak najbardziej spełnić – podkreśla Piotr Borawski.
 
ZGODA Z OPOZYCJĄ

Na wniosek pozytywnie patrzy przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości Kazimierz Koralewski. – Rzeczywiście zdarzy się tak, że Rada Miasta w starym składzie będzie działać do połowy listopada. Uważam za zasadne zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta, dla uczczenia zacnego jubileuszu naszej niepodległości, a z drugiej strony być może będziemy mogli przyjąć jeszcze jakieś uchwały zanim nowa rada zostanie zaślubiona – mówi radny Kazimierz Koralewski.

Przewodniczący Rady Miasta Gdańska Bogdan Oleszek powiedział, że pozytywnie rozpatrzy wniosek radnych PO.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj