Zbiorniki miały chronić przed zalaniem, ale nie zostaną wybudowane. Byłyby zagrożeniem?

Słupsk nie zbuduje dwóch zbiorników retencyjnych za 40 mln złotych. Projekt miał chronić zachodnie dzielnice miasta przed zalewaniem. Władze Słupska nie porozumiały się ze starostwem powiatowym w sprawie wykorzystania do budowy jednego ze zbiorników boiska szkolnego przy ulicy Szczecińskiej.

W piątek mija termin złożenia wniosku o dofinansowanie inwestycji do Narodowego Funduszu Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie.

WINNE WŁADZE POWIATU?

Wiceprezydent Słupska Marek Biernacki potwierdził, że miasto nie złoży wniosku. Winą obarcza władze powiatu słupskiego, które obawiały się, że budowa zbiornika pod boiskiem uniemożliwi powstanie obok hali sportowej.

– Chcieliśmy zbudować zbiornik i zafundować starostwu nowe boisko przy Zespole Szkół Agrotechnicznych przy ulicy Szczecińskiej za dwa miliony złotych. W mojej opinii ta inwestycja w żaden sposób nie zagrażałaby budowie hali sportowej. Jeszcze w tym tygodniu starałem się przekonać kolegów z powiatu do tego projektu, co się nie udało – mówił.

BUDOWA MOGŁA ZAGRAŻAĆ BUDYNKOM

Rzecznik prasowy i członek zarządu powiatu słupskiego Paweł Lisowski podkreśla, że budowa zbiornika retencyjnego pod całym boiskiem mogła zagrażać okolicznym budynkom i zablokować planowane na tym terenie inwestycje.

-Projekt zakładał pierwotnie budowę zbiornika pod połową boiska. Teraz miasto zmieniło plany i chciało zbudować zbiornik pod całą płytą boiska do piłki nożnej. Miał mieć pojemność 15 tysięcy metrów sześciennych – dodał. – Nie mieliśmy badań geologicznych, które potwierdzałyby, że takie rozwiązanie jest bezpieczne dla okolicznych budynków, w tym szkoły. W naszej opinii ukształtowanie terenu jest niekorzystne i mogłoby zablokować budowę hali sportowej – zaznaczył Paweł Lisowski.

WŁADZE ZBYT PÓŹNO ZAJĘŁY SIĘ PROJEKTEM?

Słupscy radni zarzucają władzom Słupska, że zbyt późno zajęły się projektem. Wiceprezydent Biernacki odpiera te argumenty, podkreślając, że dopiero niedawno zmieniono kryteria konkursu tak, by Słupsk mógł w nim wziąć udział.

Drugi ze zbiorników retencyjnych miał powstać w strefie ekonomicznej wraz z kolektorem do oczyszczalni ścieków. Słupsk chciał na projekt pozyskać 34 mln złotych. Samodzielnie miasto nie jest w stanie sfinansować inwestycji.

Przemysław Woś/pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj