Tczew przed wyborami. „Ościenne gminy lepiej korzystają ze środków unijnych”

Jak dziś żyje się w Tczewie i czego przed wyborami oczekują mieszkańcy? O pomysłach na rozwój Tczewa rozmawiali goście audycji Nie tylko metropolia.

Gośćmi programu byli radny Zbigniew Urban, kandydat do Rady Miasta i na prezydenta Tczewa (Świadomy Tczew), Łukasz Brządkowski, kandydat do Rady Miasta z Inicjatywy Samorządowej i Marcin Chełstowski z komitetu #TNP.

Zaproszenia do udziału w audycji skierowaliśmy do wszystkich komitetów wyborczych, które wystawią w Tczewie swoich kandydatów, a także do kandydatów na prezydenta. PIS, PO i Porozumienie na Plus nie wytypowały żadnych przedstawicieli.

– Nauczyliśmy się mówić o mieście w perspektywie kadencji, a nie planów i rozwoju. Zegar ustawiony jest na początek i koniec kadencji. Najpotrzebniejsze inwestycje z ostatnich lat są związane z metropolią, z funduszami unijnymi. Realizują je też ościenne samorządy. Najważniejsza inwestycja to rewitalizacja – mówił Łukasz Brządkowski.

– Podsumowanie ostatnich 4 lat powinien rozpocząć urzędujący prezydent Pobłocki. Jestem zaskoczony nieobecnością jego i innych kandydatów. To byłaby dobra możliwość, by dokonać oceny 4 lat i pokazać nowe plany. Nie będę ujawniał szczegółów mojego planu wyborczego. Tczew miał ostatnio trudny okres. To piękne miasto, które rozwija się wolniej niż by mogło. Ościenne miasta lepiej wykorzystały fundusze unijne – dodał Zbigniew Urban.

– Nie chcę mówić, że w Tczewie nic się nie zmienia, bo to nieprawda. Mamy modernizację dróg, rewitalizację, przebudowę ul. Gdańskiej. Remont czegokolwiek wiąże się z etapami przejściowymi – dodał Marcin Chełstowski.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj