Tirami zablokowali wjazd do portu DCT. Przewoźnicy protestują: „Uciekają nam zlecenia, klienci obrażeni…”

Przewoźnicy kilkunastu firm z Pomorza protestują przeciwko systemowi awizacji pojazdów. Miał on ułatwiać odbiór kontenerów, a w rzeczywistości pogłębił problem z przepustowością – tak twierdzą przedsiębiorcy. Nierzadko kierowcy na wjazd czekają 3-4, a nawet 5 pięć godzin.

– Cały system jest stworzony po to, by zaawizować wjazd kierowcy do portu na daną godzinę. Jeśli nie ma w tzw. okienku czasowym możliwości wjazdu do portu, to trzeba go przeawizować na kolejną godzinę. Ale często-gęsto jest tak, że slotów na dzisiaj nie było dostępnych już dzień wcześniej. Kierowca, który przyjeżdża do portu, nie wie, czy będzie podejmował kontener o godzinie, na którą przyjechał. Wówczas cały jego harmonogram pracy staje pod znakiem zapytania – mówi Paweł Pestka, jeden z protestujących.

ROZMOWY Z ZARZĄDEM

Jak twierdzą przedsiębiorcy, rozmowy z zarządem portu były, ale nie przyniosły żadnych sensownych rozwiązań. – Port uważa, że to przejściowe problemy, które są do rozwiązania. Ten system działa półtora roku i jest coraz gorzej. Teraz jesteśmy w piku transportowym przed świętami. Jeśli chodzi o ilość kontenerów, port robi swoje obroty. Tylko on to robi dzięki nam. Gdybyśmy nie pobierali kontenerów, oni nie mieliby pracy, nie mieliby możliwości przyjmowania kontenerów na plac – dodaje Paweł Pestka.

PORT NIE DAJE RADY

Przedsiębiorcy coraz głośniej mówią o tym, że port nie daje rady. – Nam uciekają zlecenia, klienci są obrażeni, a kierowcy przemęczeni. Ile można czekać i wytrzymać? Chodzi o to, że port nie daje rady. Nie daje rady obsłużyć tylu tysięcy kontenerów. To jest tyle samo tysięcy wjazdów i wyjazdów do i z portu. Za każdą obsuwę próbuje się obarczyć winą kogoś innego. A najprościej kogo? Przewoźnika. Przewoźnik obciąży kierowcę, spedycja przewoźnika, klient obciąży spedycję. Żądamy przede wszystkim wydajności portu – mówi Rafał Uznański z jednej z firm transportowych.

Do sytuacji zarząd terminala DCT odniósł się w oświadczeniu opublikowanym na swojej stronie internetowej. Poniżej można przeczytać treść tego komunikatu:

Szanowni Klienci,

Informujemy, że w związku z zablokowaniem w dniu 13.11.2018 dojazdu do DCT Gdańsk przez przedstawicieli kilku firm transportowych, od godziny 12.00 występują utrudnienia z odbiorami i podjęciami kontenerów.

Wskazujemy, że działający bez oficjalnego poparcia stowarzyszeń branżowych organizatorzy blokady drogi dojazdowej nie poinformowali oficjalnie DCT Gdańsk o swoich planach. Tym niemniej, Pracownicy DCT Gdańsk rozpoczęli już proces przenoszenia rezerwacji pojazdów ciężarowych w systemie e.Brama na późniejsze godziny, aby zminimalizować wpływ tej sytuacji na pracę naszych kontrahentów.

O zasadach awizacji okien do podjęcia lub odbioru kontenerów rozmawiamy z przedstawicielami branży od dłuższego czasu. W zeszłym tygodniu zaproponowaliśmy spotkanie z przedstawicielami firm transportowych, które zostało ustalone na dziś (13.11.2018 r.) na godz. 15:00 w siedzibie DCT Gdańsk. Nagła eskalacja prowadzonych rozmów dokonana przez kilku przedstawicieli firm transportowych jest dla nas niezrozumiała. Preferując w naszej komunikacji formę dialogu, kontynuujemy rozmowy w uzgodnionym standardzie.

Bezpieczeństwo naszych klientów oraz kontrahentów jest dla nas najważniejsze, a w trakcie trwania utrudnień DCT Gdańsk będzie oferować najlepszy poziom usług na ile będzie to możliwe.

Z wyrazami szacunku,

DCT Gdańsk

Protest ma być prowadzony do skutku. Bezpośredni dojazd do terminala jest utrudniony. 

Aleksandra Nietopiel/jK

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj