Leczenie ran przy pomocy MMS-ów. Szpital Morski im. PCK w Gdyni testuje wyjątkową aplikację

Aplikacja nazywa się iWound i umożliwia pacjentom na natychmiastowy kontakt i konsultację z lekarzem prowadzącym. Testy prowadzone były przez dwa miesiące i zdaniem zarządców szpitala wypadły pomyślnie. – To narzędzie, które usprawnia pracę lekarzy i pielęgniarek, daje możliwość konsultowania konkretnych przypadków z innymi specjalistami, porządkuje dokumentację, a nade wszystko usprawnia komunikację z pacjentem, który za pomocą aplikacji mobilnej na bieżąco jest informowany o postępie leczenia. Oczywiście, prowadzenie zdalnego leczenia nie zwalnia pacjenta z ewentualnej wizyty w placówce medycznej, jeśli zajdzie taka konieczność – tłumaczy Beata Gronowska, dyrektorka do spraw pielęgniarstwa w Szpitalu Morskim i jednocześnie administrator projektu w „Szpitalach Pomorskich”.

PROSTE URZĄDZENIE

Jak podkreśla jeden z autorów aplikacji, Tomasz Kędziora, jest to proste urządzenie, które opiera się na MMS-ach i krótkich wiadomościach tekstowych. – W ten sposób pacjent może zgłosić się do prowadzącego go lekarza, kiedy tylko zajdzie taka potrzeba. To też duża oszczędność czasu dla chorego, który nie musi osobiście pojawiać się w szpitalu na kontrolę i w ten sposób unika czekania w kolejce – podkreśla Tomasz Kędziora.

Pacjenci szpitala w Redłowie, a być może także innych placówek należących do Szpitali Pomorskich, korzystać z aplikacji będą mogli od stycznia. Pod warunkiem, że podpisana zostanie umowa na jej użytkowanie z twórcami iWound.

Marcin Lange/jK

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj