Rośliny, które zabijają… mikroorganizmy. Czyli o antybiotykach w naszej kuchni

Fitoncydy to substancje o właściwościach antybiotyku zawarte w roślinach. Jak mówi Dorota Grądzka, zielarka i fitoterapeutka – często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że mamy antybiotyki w naszej kuchni. Nazwa fitoncyd pochodzi z łaciny i dosłownie oznacza „rośliny, które zabijają”, mikroorganizmy oczywiście.

– Taka roślina wytwarza substancje, które mają jej pomóc w zwalczaniu różnych mikroorganizmów, które chciałyby ją zniszczyć lub zasiedlić. Jeżeli infekcja jest bardzo bakteryjna, mamy żółty katar, kaszel i rzęzi nam w płucach, wtedy może się okazać, że antybiotyk syntetyczny jest niezbędny. Niemniej warto to wesprzeć substancjami roślinnymi. Dlatego, że stosowanie antybiotyku często nie przynosi zamierzonych efektów. Zdarza się tak, że antybiotyk pomoże na krótko i infekcja wraca po kilku tygodniach. To dlatego, że najsilniejsze patogeny mają swoje formy przetrwalnikowe i potrafią się zadekować w naszym organizmie. Czekają na odpowiedni moment, czyli kiedy mamy mało witamin i minerałów po zimie, jesteśmy przemęczeni, niewyspani i zestresowani, to bakteria zaczyna się namnażać i wtedy lekarz przypisze nam kolejny antybiotyk – opowiadała Dorota Grądzka.

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj