Siatkarze Trefla stoją przed historyczną szansą awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Jeżeli gdańszczanie wygrają z PGE Skrą Bełchatów zapewnią sobie promocję z grupy z pierwszego miejsca. Początek środowego meczu o 18:00 w ERGO Arenie. Ta historia tak naprawdę nie miała prawa się wydarzyć. Nie po tak dużych zmianach kadrowych, nie po przygotowaniach, podczas których przez większość czasu głównego trenera nie było z drużyną, nie po bardzo przeciętnych wynikach na krajowym podwórku. Liga Mistrzów jednak – nie tylko w piłce nożnej – ma swoją magię. Siatkarze Trefla czują się w niej jak lwy na sawannie – całkowicie komfortowo i spokojnie. I – tak samo jak lwy – bezwzględnie polują.
Zaczęło się co prawda od porażki z PGE Skrą na wyjeździe, ale kto oglądał to spotkanie, ten wie, że gdańszczanie wcale nie byli dużo gorszą drużyną. Zadecydowały detale, ale pierwsze promienie optymizmu już pojawiły się na horyzoncie. I słusznie, bo trzy kolejne mecze były popisem podopiecznych Andrei Anastasiego. Dwukrotnie 3:0 z Berlin Recycling Volleys, a w międzyczasie 3:1 z Greenyard Maaseik. Takich rezultatów nawet najwięksi zwolennicy gdańskich lwów nie mogli się spodziewać.
Sytuacja jest na tyle komfortowa, że do historycznego awansu do ćwierćfinału na dwie kolejki przed końcem fazy grupowej Trefl potrzebuje już tylko jednego zwycięstwa. Pokonanie PGE Skry w dowolnym stosunku zapewni gdańszczanom upragniony awans. To dzięki temu, że Berlin Recycling Volleys pokonali Greenyard Maaseik 3:2. Niemcy szans na awans już nie mają, Belgowie praktycznie też mogą o nim zapomnieć.
Dodatkowym atutem Trefla będzie dobra passa w ostatnich tygodniach. Czterema wygranymi meczami z rzędu gdańszczanie mocno poprawili morale, ale Piotr Nowakowski uważa, że jego zespół ma jeszcze możliwości do lepszej gry. – Niezła seria czterech zwycięstw za nami, ale myślę, że do optymalnej formy nam jeszcze trochę brakuje. Jesteśmy jednak na dobrej fali, wznoszącej, i mam nadzieję, że najbliższe spotkanie to potwierdzi. Oczywiście mamy nadzieję, że już w czwartek awansujemy do kolejnej fazy rozgrywek oraz że w tej walce o zwycięstwo będą nas wspierać tysiące kibiców – powiedział środkowy dla oficjalnej strony klubu.
Początek meczu Trefl Gdańsk – PGE Skra Bełchatów w czwartek o 18:00 w ERGO Arenie. Bilety są dostępne w cenach od 10 do 40 zł na www.gdanskielwy.pl, w punktach partnerskich, a także w klubowej kasie nr 4 w ERGO ARENIE, która w dniu meczu będzie otwarta od godziny 14 do 18.