Kierowca prowadzący samochód marki Daewoo nie ustąpił pierwszeństwa oznakowanemu radiowozowi, którym jechali policjanci ruchu drogowego. Do zdarzenia doszło w poniedziałek o godzinie 23:30 na skrzyżowaniu ulic Rakoczego i Jaśkowa Dolina w Gdańsku. Mundurowi dali mężczyźnie sygnał światłami i dźwiękiem, by się zatrzymał. Ten jednak przyśpieszył i zaczął ciekać. Policjanci ruszyli w pościg. Po kilkuset metrach kierujący zatrzymał samochód. W czasie kontroli okazało się, że 55-letni kierowca z gdańska ma sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów obowiązujący do marca bieżącego roku. Dodatkowo funkcjonariusze wyczuli zapach alkoholu. Mężczyzna odmówił badania alkomatem, został więc zawieziony do szpitala na pobranie krwi, a następnie do policyjnego aresztu.
USŁYSZY ZARZUTY, KIEDY WYTRZEŹWIEJE
Kiedy mężczyzna wytrzeźwieje, usłyszy zarzuty. Za przestępstwo niezatrzymania się do kontroli grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat, a także utrata uprawnień do kierowania. Za naruszenie sądowego zakazu grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat, a także utrata uprawnień do kierowania.
Oprac. Puch