Statystyki są niepokojące, dlatego Gdynia chce zwiększyć bezpieczeństwo na drogach. Trwają badania prędkości na kluczowych ulicach

Gdynia wypowiada wojnę piratom drogowym. Na przełomie stycznia i lutego, w oparciu o system Tristar, przeprowadzono badania prędkości na kilku skrzyżowaniach ulicy Morskiej. Wynika z nich, że nawet dwóch na trzech kierowców przejeżdża przez nie o ponad 10 kilometrów na godzinę szybciej, niż pozwalają przepisy. Badania będą prowadzone też na innych drogach przelotowych w Gdyni, między innymi na alei Zwycięstwa, Drodze Gdyńskiej i ulicach Chwaszczyńskiej, Wielkopolskiej i Chwarznieńskiej. Jednak już teraz miasto zapowiada, że w newralgicznych miejscach wytyczy nowe zatoki do policyjnych kontroli prędkości.

 
ŻEBY KIEROWCY ZWOLNILI

– To jedno z planowanych rozwiązań, które bierzemy też pod uwagę przy szukaniu innych, mających doprowadzić do tego, że – kolokwialnie mówiąc – kierowcy będą zdejmować nogę z gazu – zapowiada Andrzej Bień, pełnomocnik prezydenta Gdyni do spraw bezpieczeństwa.

– Rozważamy też między innymi wystąpienie do władz centralnych o zgodę na to, aby objąć niektóre odcinki newralgicznych ulic dozorem elektronicznym, kontrolowanym przez Inspekcję Transportu Drogowego – dodaje.

STATYSTYKI MOGĄ ZANIEPOKOIĆ

Między styczniem a listopadem ubiegłego roku w wypadkach drogowych w Gdyni zginęło 9 osób, a kolejnych prawie 180 zostało poszkodowanych. To o jedną trzecią więcej, niż w całym 2017 roku. Na dodatek, za przekroczenie dozwolonej prędkości policja w Gdyni w poprzednim roku zatrzymała 500 praw jazdy.

Marcin Lange/mar
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj