Są płot i chaszcze, a będą ławki i nowe oświetlenie. Sąsiedzi mają pomysł na rewitalizację Stawu Łokietka w Sopocie

Sopocki Staw Łokietka czeka rewitalizacja. Potrzebę zmian w miejscu przy ulicy Władysława IV, nieopodal szkoły nr 8, zaproponowali sami mieszkańcy, zgłaszając i przegłosowując projekt w Budżecie Obywatelskim.
Nazywany przez mieszkańców po prostu „stawkiem”, Staw Łokietka jest zbiornikiem retencyjnym. To z uwagi na jego funkcję, teren ten był dotychczas niedostępny.

KACZKI W PŁYWAJĄCEJ LODÓWCE

– Przychodziłam tu z synem, kiedy był mały. Po stawie pływały kaczki, ale nigdy nie można było tam wejść. Dzieci z pobliskiej szkoły czasem przechodziły przez płot, żeby tam pobroić, ale to wszystko – mówi mieszkanka ul. 3 maja.

– Teraz są tam chaszcze i leżą śmieci, a można zadbać o zieleń, zrobić jakieś ławeczki, tu jest dużo starszych osób, dla których dojście do alejek to spory wysiłek, a tu by sobie posiedziały – mówi spacerowiczka mieszkająca przy ul. Łokietka. – Od kiedy pamiętam zbiornik, był otoczony płotem. Co gorsze, ludzie wrzucali tam śmieci. Pamiętam kaczki pływające w pływającej lodówce – mówi ojciec, który przyjechał odebrać dziecko ze szkoły nr 8.

SĄSIEDZI NAMÓWILI SĄSIADÓW

To właśnie mieszkańcy zdecydowali, że należy rozebrać płot okalający Staw Łokietka i zagospodarować przyległy do niego teren. Projekt rewitalizacji stawu został zgłoszony w ramach Budżetu Obywatelskiego, a następnie sąsiedzi namawiali sąsiadów, by na niego głosować.

– Ten projekt wygrał. Teraz jesteśmy na etapie składania ofert na przygotowywanie dokumentacji technicznej. 25 marca upływa termin ich zgłaszania do Zarządu Dróg i Zieleni w Sopocie. Wyłoniony wykonawca będzie miał czas do 15 września na przygotowanie dokumentacji – mówi Anna Dyksińska z sopockiego magistratu.

KIEDY I CO DOKŁADNIE POWSTANIE?

Kiedy dokumentacja zostanie stworzona, będzie wiadomo, czy urzędnicy będą musieli wnioskować o pozwolenie na budowę, czy wystarczy tylko zgłoszenie robót budowlanych. Od tego będzie zależał termin wydania pozwolenia, a co za tym idzie, realizacji projektu. Najwcześniej prace zaczną się pod koniec tego roku. Jeśli procedury się przedłużą, roboty budowlane rozpoczną się wiosną 2020 roku.

– Teren nie tylko zostanie otwarty. Przewiduje się wykonanie alejek spacerowych i montaż małej architektury. Mają powstać ławki, kosze na śmieci, będzie też nowe oświetlenie – mówi Anna Dyksińska.

DO WYDANIA JEST 400 TYS. ZŁ

Na rewitalizacja stawu i przyległego terenu wraz z przygotowaniem dokumentacji projektowej przeznaczono 400 tys. zł.

Piotr Puchalski
Napisz do autora: p.puchalski@radiogdansk.pl

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj