2 litry wody czy kilka filiżanek kawy lub herbaty? Ile i co powinniśmy pić, aby dobrze nawodnić organizm?

22 marca obchodziliśmy Światowy Dzień Wody. Młody człowiek składa się w 70 procent z tej wody właśnie. Im jesteśmy starsi, tym bardziej się „zasuszamy”. Nasza specjalistka tłumaczy, jakie nawyki warto w sobie wyrobić, aby nasz organizm pracował lepiej. Dorota Krącka, fitoterapeutka, naturoterapeutka i zielarka, opowiedziała Hannie Wilczyńskiej-Toczko oraz słuchaczom Radia Gdańsk o tym, co należy robić, aby dobrze nawadniać organizm.

– Mało kto wie, że jedna filiżanka kawy wymaga uzupełnienia organizmu 2-3 filiżankami wody, żeby go oczyścić. Kawa i czarna herbata nas wysuszają. Warto więc brać przykład z Włochów, którzy do espresso serwują szklaneczkę z wodą. Pamiętajmy o tym, że również trawienie nas wysusza. Żeby kwas żołądkowy mógł być wytworzony w odpowiedniej ilości, potrzebujemy płynów. Im więcej jemy białek, tym więcej tego soku żołądkowego nam potrzeba. Jeżeli planujemy obiad, który obfituje w mięso, to godzinę wcześniej wypijmy szklankę lub dwie ciepłej wody – tłumaczy ekspertka.

NIE NALEŻY GWAŁTOWNIE ZWIĘKSZAĆ ILOŚCI WYPIJANEJ WODY

– Są osoby, które zaczynają pić zalecane 2 litry wody i czują się po tym źle. Pojawia się pytanie, czy mi to służy? Są też osoby, które zaczynają puchnąć. Nagle pojawiają się obrzęki, a waga wskazuje 3 kilogramy więcej. Obie sytuację mogą zaistnieć, gdy w sposób gwałtowny zwiększamy ilość wypijanej wody. […] 2 litry, to nie jest absolutnie minimum. To dobra wiadomość dla tych, którzy nie lubią wody. […] Jeżeli nie jesteśmy w stanie odstawić wysuszających napojów, to róbmy je nieco słabsze. Kawę można dodatkowo posłodzić miodem lub dodać do niej nieco kardamonu lub imbiru. Płyny można uzupełniać w postaci owoców, warzyw, zup lub owsianek. Organizm lepiej przyswaja płyny właśnie z pożywieniem, ale nie chodzi o to, żeby pić do posiłku. Chodzi o płyny, które są naturalnie w warzywach lub owocach – dodaje.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj