Dwa razy tej samej nocy wpadł za jazdę samochodem po pijanemu. Próbował też wręczyć policjantom łapówkę. Teraz grozi mu 10 lat więzienia.
W Redzie drogówka zatrzymała do kontroli mitsubishi. Za kierownicą siedział 49-latek, który miał ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci zabrali mu prawo jazdy i odholowali samochód na parking.
KILKA GODZIN PÓŹNIEJ…
Trzy godziny później patrol w Rumi skontrolował opla. Gdy chcieli skontrolować trzeźwość kierowcy, ten zaczął uciekać. Po krótkim pościgu został obezwładniony i zatrzymany. Okazało się, że to ten sam 49-latek, który wcześniej stracił prawo jazdy.
– Tym razem wydmuchał promil alkoholu – poinformowała aspirant sztabowy – Anetta Potrykus z policji w Wejherowie.
PRÓBOWAŁ ICH PRZEKUPIĆ
Mężczyzna obiecywał też policjantom, że jeśli puszczą go wolno, da im kilka tysięcy złotych. 49-latek został zatrzymany. O jego dalszym losie zdecyduje prokurator.
Grzegorz Armatowski/mkul