Cóż to był za magiczny wieczór! Mela Koteluk kojącymi dźwiękami, utworami „dla duszy” zabrała publiczność w niesamowitą podróż. Artystka oczarowała naszych słuchaczy podczas koncertu z cyklu Radio Gdańsk dla Przyjaciół.
Występ odbył się w Studiu Koncertowym im. Janusza Hajduna.
Publiczność usłyszała utwory z najnowszej płyty „Migawka”, takie jak „Hen, hen” czy „Ogniwo”, ale nie zabrakło też starszych piosenek. – „Migawka” jest manifestem mojej niezależności i tego, że ta muzyka odbywa się na moich zasadach – mówiła na naszej antenie w rozmowie z Kamilem Wicikiem.
NOWA PRZESTRZEŃ
– Otworzyła się nowa przestrzeń, która stawia nowe wyzwania i w której się rozwijamy. Jest w tym dużo życia i to cieszy. Przez jakiś czas mnie nie było, potrzebowałam przewietrzyć głowę i stworzyć nowe zasoby do stworzenia czegoś. W trakcie tworzenia płyty pojawiało się dużo głosów, żeby stworzyć hit. A ja wiedziałam, że ta płyta musi wyjść spod mojej intuicji i ona taka po prostu jest – tłumaczyła Mela.
Mela Koteluk. Fot. Radio Gdańsk / Jacek Klejment
ZACHWYCONA PUBLICZNOŚĆ
Publiczność także była zachwycona. – Było cudownie. Mela Koteluk ma wspaniały głos i niesamowita energia od niej bije. Nowa płyta jest bardzo dobra. Bawiliśmy się super. Taka artystka, jak ona nie potrzebuje dużej oprawy wizualnej. Pokazała nam swój świat- mówili uczestnicy.
Mela Koteluk do szerokiej publiczności trafiła za sprawą świetnie przyjętego albumu „Spadochron”, promowanego singlem „Melodia ulotna”. Jest laureatką Fryderyków w kategoriach Debiut Roku i Artystka Roku oraz wielu prestiżowych nagród. Mela ma na swoim koncie setki koncertów w ramach festiwali i autorskich tras koncertowych, które wyróżniają się bardzo plastyczną formą i dopracowaną oprawą wizualną.
Mela Koteluk z fanami po koncercie. Fot. Radio Gdańsk / Jacek Klejment
rg