Spore zmiany w Arce Gdynia. Marcus przywrócony, odchodzi menadżer, przychodzi dyrektor

Marcus da Silva został przywrócony do pierwszego zespołu Arki. To jedna z pierwszych zmian, które wprowadził nowy trener Jacek Zieliński. Poza tym cały klub czekają transformacje. Po sezonie ze stanowiskiem żegna się menadżer Paweł Bednarczyk, a już teraz pozyskano byłego dyrektora sportowego Chojniczanki – Rafała Żurowskiego. Arka w ostatnim czasie przechodziła dwa kryzysy. Pierwszy, organizacyjny, już za żółto-niebieskimi. Tak twierdzi prezes klubu Wojciech Pertkiewicz. W drugim, sportowym, gdynianie ciągle tkwią. Jacek Zieliński w debiucie był o minuty od pierwszego w tym roku zwycięstwa Arki, ale piękny strzał Joana Romana z Miedzi Legnica doprowadził do remisu.

MARCUS WRÓCIŁ

Po prezentacji na stanowisku szkoleniowca, Zieliński zapowiedział, że nie jest zwolennikiem rewolucji, a mądrej ewolucji. W składzie rzeczywiście specjalnie nie namieszał, ale dał wszystkim zawodnikom „czystą kartę”. Zapowiedział, że będzie rozmawiał z Marcusem da Silvą i Robertem Sulewskim/ Pierwszy z wymienionych wrócił już do składu pierwszej drużyny.

ODCHODZI MENADŻER, PRZYCHODZI DYREKTOR

„Ewoluuje” też sam klub. Prezes Pertkiewicz potwierdził, że po sezonie ze stanowiska odejdzie dotychczasowy menadżer Paweł Bednarczyk, który w Arce spędził piętnaście lat. Żółto-niebiescy planują też pozyskać nowych pracowników pionu sportowego. Pierwszym jest Rafał Żurowski, który wcześniej pełnił funkcję dyrektora sportowego Chojniczanki, a w Gdyni będzie dyrektorem wykonawczym. Jeżeli chodzi o odejścia, to z Arką pożegnał się też Krzysztof Kapelan, asystent zwolnionego wcześniej trenera Zbigniewa Smółki.

W piątek na naszej stronie obszerny wywiad z Prezesem Arki Gdynia Wojciechem Pertkiewiczem, w którym wyjaśnił kulisy kryzysu organizacyjnego i wytłumaczył, dlaczego ten kryzys jest już za żółto-niebieskimi.

Tymoteusz Kobiela
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj