Wielu historyków stawia tezę, że rozejm w Compiègne z 11 listopada 1918 roku wcale nie zakończył I wojny światowej. Mimo że formalnie panował pokój, a zdziesiątkowane narody starały się powrócić do normalnego życia, to w krajach Europy Środkowo-Wschodniej trwały nadal konflikty pomiędzy odradzającymi się lub nowo powstałymi państwami.
Gościem Wojciecha Sulecińskiego był dr Jan Szkudliński – tłumacz książki „Pokonani. Dlaczego I wojna światowa się nie zakończyła? (1917-1923)”.
– To, co się działo po 11 listopada 1918 roku było znacznie bardziej dojmujące i dotkliwe niż to, co w latach 1914-1918. Państwa, który były stronami w I wojnie światowej, co prawda przestały walczyć na froncie zachodnim, ale na innych obszarach działań bojowych wynikających z konfliktu, który wybuchł 1914 roku, a na Bałkanach wręcz wcześniej, trwały nadal. Dochodziło do dużych operacji wojskowych jak np. ofensywa grecka w Anatolii oraz nieprawdopodobnych zbrodni, czy też pierwszego wielkiego przesiedlenia ludności – mówił Jan Szkudliński.