Wypłynęliśmy z Osłonki i dotarliśmy do Krynicy Morskiej. Na Zalewie Wiślanym wiał mocny wiatr i pojawiły się dosyć wysokie fale, które nas rozbujały i wprawiły w ruch całą zastawę stołową. Pogoda niestety się zepsuła i zostajemy tu na noc.
Zostawiliśmy pierwszą przystań za sobą i wyruszyliśmy w drogę. Pożegnaliśmy się też z wszędobylskim kotem.
Tatiana pożegnała się z mieszkańcem Osłonki. Jak się okazało, kot jest do adopcji (Fot. Radio Gdańsk/Julia Rzepecka)
Najpierw płynęliśmy przez łagodne zakręty Szkarpawy. Kapitan Arek przekazał ster w ręce załogi.
Każdy miał okazję przez chwilę sterować houseboat’em (Fot. Radio Gdańsk/Tatiana Slowi)
Chociaż słońce się nie pokazało, nie przeszkodziło to wylegiwaniu się na dziobie.
Przed wejściem do Zalewu ubraliśmy kamizelki ratunkowe (Fot. Radio Gdańsk/Julia Rzepecka)
Wkrótce wpłynęliśmy na Zalew. Tam zaczęło nieco bujać, ponieważ wzmógł się wiatr. Na szczęście wiał nam w rufę, więc nie spowalniał drogi. Minęliśmy stawę Gdańsk, a po zrównaniu się ze stawą Elbląg odbiliśmy na Krynicę Morską. Tam zmieniliśmy kierunek i płynęliśmy pod falę. Rozbujało nas mocno, woda co chwilę obmywała pokład, a sztućce i szklanki dźwięcznie tańczyły na stołach. Szczęśliwie dopłynęliśmy do przystani w Krynicy Morskiej.
Nasza łódź „Konsul” przy nabrzeżu przystani (Fot. Radio Gdańsk/Julia Rzepecka)
Dzisiaj wybory do Europarlamentu. Krynica Morska okazała się mieć jedną z najwyższych frekwencji wyborczych w kraju. Odwiedziliśmy lokal wyborczy w Urzędzie Miasta, gdzie urna rzeczywiście była zapełniona oddanymi głosami w znacznym stopniu.
W Krynicy Morskiej można było oddać głos w jednym lokalu (Fot. Radio Gdańsk/Julia Rzepecka)
LATARNIA MORSKA
Krynica Morska słynie oczywiście z latarni morskiej. Została otwarta w sierpniu 1951 roku. Wystaje ponad linią zieleni, w ceglastej odmianie czerwieni. Ma stożkowy kształt, u podstawy 6 metrów średnicy, a u szczytu 4,5 metra. Wieża latarni ma wysokość prawie 30 metrów, a światło z niej jest widzialne na niemal 20 mil morskich. Latarnię można odwiedzać od maja do września, a z jej szczytu przy dobrych warunkach można dostrzec nawet światła odległego Helu.
Latarnia morska w Krynicy to jedyny taki obiekt na Mierzei Wiślanej (Fot. Radio Gdańsk/Julia Rzepecka)
JUTRO ELBLĄG
Prognozy przewidują na jutro niestety dosyć silny wiatr, a nawet deszcz. W związku z tym rezygnujemy z odwiedzin Tolkmicka i najprawdopodobniej skierujemy się prosto do Zatoki Elbląskiej.
Julia Rzepecka