WWOOFing czyli praca na eko farmach. To sposób na tanie, egzotyczne wakacje, dla Agnieszki to sposób na życie

Pictures12

Agnieszka Zielińska uprawia WWOOFing – pracuje na farmach ekologicznych. Jeździ po całym świecie, za spanie i wyżywienie, pomaga w prowadzeniu gospodarstw rolnych w najdalszych zakątkach globu. Takie życie, wciąż w drodze, prowadzi  od zakończenia studiów, czyli ponad 15 lat i bardzo jej to odpowiada, zawsze chciała być podróżniczką.

– Dobre jest życie na walizkach? – pytamy Agnieszkę Zielińską. – Dla mnie idealne – odpowiada bez cienia zawahania. Raz nawet miała zamiar spróbować czegoś innego, ustabilizować się i zacząć żyć, jak większość ludzi, bardziej stacjonarnie. Był chłopak, poważne plany zamążpójścia i stała praca w kraju. Z tymi planami przyszła depresja, nie żadna poważna, po prostu spadek nastroju i Agnieszka porzuciła stabilizację, coś wewnętrznie ją gnało, znowu wyjechała. Pracuje na farmach ekologicznych jako wolontariusz. W jednym miejscu jest przez miesiąc, dwa, trzy, pół roku, potem jedzie dalej. Gdy zabraknie jej pieniędzy, podejmuje pracę nauczycielki angielskiego, najczęściej w Wietnamie lub Chinach, popracuje tak przez rok na kontrakcie, a potem znowu szuka farm na których można popracować za spanie i wyżywienie.

W takich miejscach pracuje Agnieszka Zielińska. Fot. prywatne archiwum

Agnieszka Zielińska uprawia WWOOFing. Nazwa pochodzi od World Wide Opportunities on Organic Farms (WWOOF) To sieć łącząca właścicieli gospodarstw ekologicznych z osobami chętnymi do pracy na roli jako wolontariusze. Nieformalna organizacja powstała w Wielkiej Brytanii w 1971 z inicjatywy Sue Coppard. Obecnie szacuje się, że ponad 6000 gospodarstw w 100 krajach świata należy do WWOOF. Nie ma jednej strony internetowej przedstawiającej je wszystkie, ale chętni mogą zajrzeć TUTAJ

Włodzimierz Raszkiewicz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj