Coraz więcej przypadków zachorowań na odrę i krztusiec. „To przez stale obniżający się odsetek osób zaszczepionych”

Wracają do nas choroby wieku dziecięcego. Ponad sto osób z krztuścem na Pomorzu i 58 z odrą. Wszystko przez unikanie szczepień. – Do tej pory mieliśmy bardzo dobrą wyszczepialność dzieci, więc wydawałoby się, że mamy ten problem za sobą – mówi Henryka Kisiel z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidomiologicznej ze Słupska.

Według badań, zebranych przez Wojewódzką Stację Sanitarno-Epidemiologiczną z Gdańska, na Odrę w województwie pomorskim w tym roku zachorowało 58 osób. Podobnie jest z krztuścem – od początku roku stwierdzono w naszym województwie aż 108 zachorowań, gdzie w analogicznym okresie 2018 roku było ich 47.

– Obie te choroby, które, jak nam się zdawało, są już opanowane, znów się pojawiają. Do tej pory mieliśmy bardzo dobrą wyszczepialność dzieci, więc wydawałoby się, że mamy ten problem za sobą, natomiast on niewątpliwie jest i będzie coraz większy – tłumaczy Henryka Kisiel.

CORAZ MNIEJ ZASZCZEPIONYCH

– Wpływ imigrantów ze wschodu na sytuację epidemiologiczną jest zauważalny – powiedział Piotr Jalowski z Oddziału Przeciwepidemicznego w Gdańsku. Wzrost zachorowań jest obserwowany również w innych krajach europejskich, głównie na Ukrainie, ale również w krajach Europy Zachodniej i Południowej.

– Związane jest to ze stale obniżającym się odsetkiem osób zaszczepionych dwoma dawkami szczepionki przeciw odrze, śwince i różyczce – dodaje Jalowski.

POWODEM DEZINFORMACJA

W Polsce od początku roku zarejestrowano już prawie półtora tysiąca zachorowań na obie te choroby. Odra i krztusiec powodują szereg niebezpiecznych powikłań, więc, aby zapewnić bezpieczną sytuację epidemiologiczną, konieczne jest zaszczepienie powyżej 95 procent populacji.

Na spadek zaszczepienia istotny wpływ ma dezinformacja w mediach, internecie oraz wszelkie ruchy anty-szczepionkowe.

 

Joanna Merecka-Łotysz/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj