W ciągu pierwszych 100 dni nowej kadencji uchwalone będą ustawy lub przygotowane programy dot. małego ZUS, 13 i 14 emerytury, pakietu kontrolnych badań profilaktycznych, budowy 100 obwodnic i dojścia do równych dopłat dla rolników – zapowiedzieli prezes PiS Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki.
Na konferencji w Warszawie prezes PiS powiedział, że zapowiedź ta odnosi się do wartości, jaką jest wiarygodność. – Wartości, którą wnieśliśmy do polskiego życia publicznego i którą chcemy podtrzymywać – mówił Jarosław Kaczyński. Oświadczył, że program zapowiedziany przez PiS przed poprzednimi wyborami parlamentarnymi został zrealizowany.
NOWE USTAWY W CIĄGU 100 DNI
Szef PiS zapowiedział, że jeśli jego ugrupowanie wygra zbliżające się wybory, podczas pierwszych 100 dni po nich zostaną albo uchwalone ustawy, albo tam, gdzie problemów nie można regulować drogą ustawową – przyjęte odpowiednie programy rządowe.
Dotyczy to tzw. małego ZUS-u, zagwarantowania 13. i 14. emerytury (13. emerytura będzie podtrzymana w 2020 r., a w 2021 będzie także 14. emerytura), pakietu kontrolnego badań dla osób po 40. roku życia, programu budowy 100 obwodnic wokół średnich i mniejszych miast oraz planu doprowadzenia do równych dopłat dla polskich rolników.
„MAŁY ZUS KORZYSTNY DLA MAŁEGO PRZEDSIĘBIORCY”
Premier Mateusz Morawiecki mówiąc o zapowiedzi dotyczącej tzw. małego ZUS, zaznaczył, że będzie to średnio, miesięcznie 500 zł korzyści dla małego przedsiębiorcy. – Dotyczy to mikro i małych firm, zakładów fryzjerskich, warsztatów samochodowych, cukierni, piekarni – gdzie dochody nie przekraczają 6 tys. zł miesięcznie, a przychody nie przekraczają 10 tys. zł miesięcznie, czyli rocznie 120 tys. zł – mówił premier.
Jednocześnie przyznał, że dla większej firmy nie jest to kwota znacząca, ale dla małej już bardzo. Zaznaczył też, że średnio, miesięcznie korzyść dla małego przedsiębiorcy będzie wynosiła 500 zł, ale przy założeniu np., że „ktoś ma 2,5 czy 3 tys. zł, wtedy ta ulga będzie wyższa niż 500 zł miesięcznie, wyniesie ok. 700 zł miesięcznie, a po pomnożeniu tego razy 12 to będzie 8,4 tys. zł rocznie”.
– A więc znacząca ulga dla tych przedsiębiorców, którzy rozwijają skrzydła albo z różnych racji nie osiągają dochodów wyższych niż 3, 4 czy 5 tys. aż do 6 tys. zł – powiedział premier dodając, że dotyczy to 300 tys. firm, a odpowiednia ustawa wejdzie w życie 1 stycznia 2020 roku.
PAKIET KONTROLNYCH BADAŃ
Kolejną zapowiedzią jest zapewnienie pakietu kontrolnego badań dla osób po 40. roku życia.
– Zapewnimy poprzez odpowiednie regulacje przegląd stanu zdrowia z wykorzystaniem tych sprzętów, który zakupiliśmy – to są tomografy, rezonanse, najróżniejsza aparatura medyczna. Posiadacz samochodu jest zobowiązany do dokonywania jego przeglądu technicznego. O ile ważniejsze jest nasze zdrowie i zdrowie obywateli, a jak wiadomo, z biegiem lat trzeba dbać coraz bardziej – mówił Mateusz Morawiecki.
13 EMERYTURA WYRAŹNYM ZASTRZYKIEM FINANSOWYM
W sprawie świadczeń emerytalnych premier przypomniał, że w maju tego roku została wypłacona 13. emerytura, którą określił jako „wyraźny zastrzyk finansowy”. Zapowiedział, że 13 emerytura będzie też w przyszłym roku, a w 2021 r. 13 i 14 emerytura.
– To musi być stałe świadczenie, które pomoże emerytom związać koniec z końcem – dodał. Przypomniał, że 1 październik weszła w życie obniżka PIT z 18 do 17 proc., co też więcej pieniędzy pozostawi miesięcznie w portfelach emerytów.
NOWY PROGRAM BUDOWY 100 OBWODNIC
– Ponadto, jeśli wyborcy wybiorą PiS, przedstawiony zostanie program budowy co najmniej 100 obwodnic wraz z planem finansowania. Nawet według dzisiejszych kalkulacji Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, będzie to program na około 20 miliardów złotych – częściowo z budżetu krajowego, częściowo z budżetu unijnego, w zależności od tego, w jakim ciągu dróg znajdzie się dana obwodnica – zapowiadał premier.
Mateusz Morawiecki podkreślił też, że to bardzo ważny program zarówno dla miast małej i średniej wielkości, jak i dla większych. W programie znaleźć mają się obwodnice m.in. Bydgoszczy, Białegostoku, Warszawy.
– Obwodnica wbrew pozorom jest tym elementem infrastruktury, który przyciąga turystów i inwestorów. Łatwiej jest dojechać do miasta, łatwiej jest wyprowadzić ruch ciężarówek poza miasto – mówił premier.
Jednocześnie dodał, że zrealizowanie takiego projektu oznacza m.in. czystsze powietrze, zdrowszych ludzi i lepsze warunki dla przedsiębiorców. – To wszystko oznacza rozwój miast – mówił Mateusz Morawiecki.
WYSOKIE STANDARDY DLA ROLNIKÓW
W kwestii równych dopłat dla rolników Morawiecki mówił, że rząd nie chce Europy podwójnych, tylko wysokich standardów, która traktuje polskich rolników, polskie rolnictwo, wieś, małe miejscowości – na równych zasadach, tak jak miejscowości we Francji czy Niemczech.
– Europa wysokich standardów i równych dla Polski, Polaków, dla polskiej wsi, miast i miasteczek – to jest nasze zobowiązanie na pierwsze 100 dni po wyborach” – oświadczył Morawieckiego.
Jak przekonywał Morawiecki, zobowiązanie to będzie miało formę programu działań związanych z negocjacjami w sprawie kolejnego wieloletniego budżetu UE.
– Poprzez zbudowanie grupy przyjaciół spójności, poprzez Deklarację Warszawską, poprzez naszą skuteczność negocjacyjną, którą pokazaliśmy w procesie wynegocjowania jednej z najważniejszych tek w UE – teki komisarza zajmującego się rolnictwem – pokazaliśmy naszą skuteczność. I pokażemy naszą skuteczność również w kolejnych miesiącach, kwartałach, latach, jeżeli wyborcy nam zaufają, w tym jakże ważnym obszarze wyrównywania standardów – powiedział Morawiecki.
„WYKONALI TO, DO CZEGO SIĘ ZOBOWIĄZALI”
Mateusz Morawiecki podkreślał też, że to do czego PiS zobowiązał się przed poprzednimi wyborami parlamentarnymi, zostało wykonane.
– I teraz również chcemy zawrzeć taki pakt z obywatelami. W końcu wybory w demokracji są takim odnowieniem umowy społecznej, odnowieniem kontraktu społecznego – powiedział szef rządu. – Co cztery lata wraz ze społeczeństwem chcemy ten kontrakt odnawiać. Chcemy pokazywać, co już zrobiliśmy, ale jakie są też plany, jaka jest wizja rozwoju Polski na kolejne 4, 8, 12 lat. Wszystko po to, żeby Polska była państwem dobrobytu, żeby ten polski model państwa dobrobytu służył wszystkim obywatelom – skwitował premier.
Wybory parlamentarne odbędą się w niedzielę 13 października.
PAP/oprac. mkul