Rada Miejska w Słupsku większością głosów podjęła uchwałę budżetową na przyszły rok. To będzie rekordowy budżet w historii miasta, bo dochody przekroczyły 600 mln zł.
– To będzie rok inwestycji – mówi skarbnik miasta Anna Gajda-Szewczuk. – Realizować będziemy bulwary rzeki Słupi, rewitalizację parków Waldorfa, Powstańców Warszawy, Sienkiewicza. Będą remontowane drogi: Szarych Szeregów, Piłsudskiego, Legionów Polskich, Dywizjonu 303, chodniki, węzeł transportowy i nie tylko.
W sumie na inwestycje drogowe, ze środkami na rewitalizację, wydane ma być 19 mln zł.
„TO NIE JEST BUDŻET NASZYCH MARZEŃ”
– To nie jest budżet naszych marzeń – uważa radny klubu Platformy Obywatelskiej Bogusław Dobkowski. – Dług nas ciągnie, wydatki bieżące ciągle rosną. Doszedł aquapark, do którego musimy dopłacać, mieliśmy jeden teatr, teraz będziemy mieć dwa budynki.
WYŻSZE PODATKI
W przyszłym roku wzrosną w Słupsku podatki od nieruchomości i podatek transportowy. W nowym budżecie zaplanowano spłatę 17 mln zł kredytów. Dochody Słupska w roku 2020 mają wynieść prawie 630 mln złotych, a wydatki 660. Zadłużenie miasta osiągnie poziom 290 mln zł. Za budżetem zagłosowało 16 radnych. Klub radnych PiS wstrzymał się od głosu.
Marcin Kamiński/pOr