49 spośród 51 cudzoziemców zatrudnionych na terenie jednej z gdańskich stoczni pracowało nielegalnie. Ustalili to funkcjonariusze straży granicznej, którzy zakończyli kontrolę legalności ich zatrudnienia. Strażnicy sprawdzili obywateli Ukrainy. Naruszeniem prawa było wykonywanie pracy bez wymaganego zezwolenia oraz powierzenie cudzoziemcom pracy na innych warunkach niż wskazane w zezwoleniu.
Jak twierdzi straż graniczna, firma nie dopełniła obowiązku pisemnego powiadomienia właściwych urzędów o podjęciu pracy przez cudzoziemców – w 26 przypadkach urzędu pracy i w 13 wojewody.
MUSZĄ WYJECHAĆ
16 cudzoziemców otrzymało decyzje o zobowiązaniu do powrotu. Ponowny ich wjazd do Polski możliwy będzie po upływie terminu orzeczonego zakazu, który wynosi od 6 miesięcy do 3 lat. Pracodawca musi teraz złożyć wyjaśnienia.
Grzegorz Armatowski/jr