Zaczynała od chóru dziecięcego, teraz koordynuje koncert noworoczny w Akademii Muzycznej. Jak Małgorzata Kuchtyk zaraziła się jazzem?

Chór Cartusia na przestrzeni lat przeobraził się z dziecięcego chóru w niemalże profesjonalny zespół. Prowadzony jest przez Małgorzatę Kuchtyk, która rozwija karierę naukową i zajmuje się organizacją koncertów. W rozmowie z Konradem Mielnikiem opowiada ona o koncercie noworocznym, pasji do muzyki rozrywkowej jak i nowym zespole, którego jest opiekunką.


– Chór urósł, jeśli chodzi o wiek i wzrost, natomiast skurczył się, jeśli chodzi o liczbę. W tej chwili w Cartusii śpiewa 12 dorosłych kobiet. Nadal jesteśmy chórem amatorskim, pojawia się dużo przeszkód, ale działamy i coś fajnego zawsze się dzieje w naszym artystycznym życiu – mówiła Radiu Gdańsk Małgorzata Kuchtyk.

– Muzyka rozrywkowa była dla mnie zawsze ważna. Od początku jak pracowałam z Cartusią, potem narodził się zespół mieszany Kakofonia, to robiłam bardzo dużo takiej muzyki. Bardzo często wyjeżdżaliśmy na zaproszenia różnych zagranicznych organizacji i trzeba było czasami śpiewać w plenerach. Od tego czasu zaczęliśmy śpiewać dużo rozrywki – opowiadała Małgorzata Kuchtyk.

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj