Pierwsze cztery zabiegi przeszczepu szpiku kostnego przeprowadzono w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Słupsku. Dwóch chorych wypisano już do domu, obaj są w dobrym stanie. To mieszkańcy z okolic Darłowa i Wejherowa. Pozostali chorzy czekają na regenerację szpiku.
Pierwszego pacjenta wypisano do domu w ubiegłym tygodniu, drugiego – w poniedziałek. Ordynator oddziału hematologii słupskiego szpitala dr Wojciech Homenda powiedział Radiu Gdańsk, że szpik chorych uległ bardzo szybko regeneracji i są duże szanse na powrót pacjentów do zdrowia.
OCENA PACJENTA ZA 3 MIESIĄCE
– To co zamierzaliśmy, zostało osiągnięte. Stopień remisji należy jednak ocenić za 2-3 miesiące i wtedy będzie odpowiedź o skuteczności tego zabiegu. W dużym stopniu będzie to zabieg skuteczny, bo tak się zdarza w tym schorzeniu, w którym te transplantacje były wykonane – mówi dr Wojciech Homenda.
DŁUGA LISTA OCZEKUJĄCYCH
Ordynator szacuje, że rocznie na oddziale transplantacji w słupskim szpitalu będzie przeprowadzanych około 25 zabiegów przeszczepu szpiku.
– Na liście oczekujących mamy w tej chwili 20 osób. I tych pacjentów będzie przybywać. Część zabiegów musimy przekładać, bo mamy także na oddziale wielu innych pacjentów, którzy wymagają pilnej pomocy hematologicznej – dodaje lekarz.
NOWY ODDZIAŁ
Budowa oddziału transplantacji szpiku w słupskim szpitalu kosztowała ponad 3,6 mln złotych. Inwestycja była możliwa dzięki pomocy finansowej lokalnych samorządów i Urzędu Marszałkowskiego. Dotychczas osoby leczone na słupskiej hematologii na przeszczepy były kierowane do innych ośrodków – najbliżej do Gdańska.
Paweł Drożdż/ak