Choć obowiązują surowe zasady dotyczące kwarantanny, a kara za ich złamanie może wynieść nawet 30 tysięcy złotych, nie wszyscy stosują się do przepisów. Sanepid w Słupsku informuje, że prowadzi siedem spraw, dotyczących naruszenia kwarantanny.
Na razie nikt nie został jeszcze ukarany. Jedna ze spraw trafi do sądu i to on rozstrzygnie, w jakim zakresie osoba złamała zasady kwarantanny. Słupski sanepid przypomina, że od początku kwietnia zmieniły się przepisy i teraz już nie tylko sąd, ale też inspektorat sanitarny może nakładać kary do wysokości 30 tysięcy złotych.
– W postępowaniu przygotowawczym znajduje się siedem spraw w związku z pozyskaniem informacji o złamaniu warunków kwarantanny na terenie działalności PPIS w Słupsku. W zależności od daty naruszenia, mają zastosowanie przepisy artykułu 116 kodeksu wykroczeń. Od 1 kwietnia 2020 roku Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny jest uprawniony do nałożenia za naruszenie obowiązku kwarantanny w drodze decyzji administracyjnej karę pieniężną w kwocie do 30 tysięcy złotych – poinformowała rzeczniczka słupskiego Sanepidu Henryka Kisiel.
NA RAZIE BEZ ZAKAŻONYCH
W regionie słupskim dotąd nie odnotowano przypadku zarażenia koronowirusem. 766 osób odbywa kwarantannę domową – wszyscy są codziennie sprawdzani przez policję. Dwie osoby przebywają w szpitalu.
Łącznie na Pomorzu już 65 osób zachorowało na COVID-19. Testy wykonano u ponad 2100 osób.
Przemysław Woś/am