20 wielkich portów z całego świata podpisało globalne porozumienie, gwarantując, że będą przyjmowały swoje towary i połączenia transoceaniczne. Dodatkowo procedury związane z traktowaniem załóg w portach mają być ujednolicone. – To porozumienie pokazuje, że przemysł portowy jest dalej gotowy, żeby funkcjonować normalnie – komentuje jeden z gości programu Ludzie i Pieniądze.
W wydaniu audycji, całkowicie poświęconym gospodarce morskiej, Artur Kiełbasiński rozmawiał z Bogdanem Ołdakowskim, prezesem Actia Forum oraz Arturem Jadeszko, prezesem ATC Cargo.
Porozumienie podpisane przez największe porty na całym świecie, skomentował na naszej antenie Bogdan Ołdakowski. – Przez jakiś czas był poważny problem wymian załóg statków. To jest sygnał, że porty są przyjaźnie nastawione i chcą zapewnić bezpieczny przepływ towarów przez swoje terminale – mówił prezes Actia Forum.
Prowadzący rozmowę dopytywał o sytuacje ekonomiczną polskich portów. – Nastroje nie są zbyt optymistyczne. W najbliższych miesiącach spodziewamy się spadków w obrębie kontenerów i przewozów promowych. Warto zaznaczyć, że właściwie zanikł w polskich portach ruch pasażerski. Fakt, że przemysł opadł, będzie miał wyraźny wpływ na przewozy promowe. Spodziewamy się kilkunastoprocentowych spadków w obrotach portowych w najbliższym czasie – podkreślał Bogdan Ołdakowski. – W zeszłym tygodniu pomiędzy Europą a Azją wycofano prawie 40 proc. pojemności statków. To pokazuje skalę spadków przewozów kontenerów między tymi kontynentami. To się odbija na statystykach portowych – dodawał.
Drugi gość audycji Ludzie i Pieniądze opowiedział, w których sektorach sytuacja ekonomiczna wygląda najlepiej. – Te sektory związane z przemysłem spożywczym i farmaceutycznym odnotowują nawet daleko idące wzrosty. Logistyka i transport to prosta wypadkowa tego, co się dzieje w zakresie popytu i podaży – tłumaczył Artur Jadeszko.
Prowadzący rozmowę dopytywał o możliwą przyszłość dla rynku handlu. – Historia jest najlepszym nauczycielem. Świat przechodził już dużo większe epidemie. Nigdy nie było takiej sytuacji, że handel zamarł. On będzie ograniczony. Nie wierzę w radykalne, czarne scenariusze. Pewnie dojdzie do przewartościowań – zaznaczał prezes ATC Cargo.