Gramy w kawiarni, na stacji benzynowej i w szkole. Grywalizacja w życiu codziennym

Wszyscy gramy w gry. Skąd to przekonanie? Czasem mechanizmy znane z gier są ukryte nawet w tankowaniu paliwa albo kupowaniu kawy w ulubionym miejscu. Zbieramy punkty, naklejki, zdobywamy osiągnięcia, awansujemy poziom wyżej. Mowa o grywalizacji (zwanej też gamifikacją), która pomaga w uczeniu się i angażuje w działania. Wciąga młodszych i starszych, a czasem jest po prostu niezauważalna.


W materiale usłyszycie rozmowę z Karoliną Cisło, która grami zajmuje się zawodowo. Projektuje je, wdraża i wymyśla edukacyjne escape roomy. Punktuje przykłady wykorzystywania mechanizmów znanych z gier w codzienności i wie, jak zaangażować uczestników

Grywalizacji są poświęcone książki i materiały filmowe. Dzięki takiej wiedzy można skutecznie zaplanować czas dzieciom albo… rozdzielić domowe obowiązki.

 

 

(Fot. Pexels)

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj